Rosyjski parlament przyjął projekt ustawy znoszącej odpowiedzialność karną żołnierzy za zbrodnie popełnione na Ukrainie, jeśli stało się to w obronie "interesów Rosji". Nie ma wątpliwości, że to prawo zostanie wkrótce uchwalone, a najeźdźcy uzyskają obietnicę bezkarności - oznajmił w piątek rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.

"Okupanci tym samym dowodzą, że są prawdziwymi terrorystami. Grabieże, morderstwa, gwałty – teraz Rosjanie otrzymają pozwolenie na to wszystko na tymczasowo okupowanych terenach Ukrainy. Władze polityczne i wojskowe Rosji potrzebują tego, aby służba na Ukrainie stała się +atrakcyjniejsza+" - czytamy w komunikacie na łamach serwisu.

Jak dodano, rosyjscy żołnierze, którzy "nie mają w domach normalnych warunków życia, będą mogli (bez przeszkód) ukraść (na Ukrainie) pralkę lub lodówkę, nie zostaną też pociągnięci do odpowiedzialności za okrucieństwa popełniane na ludności cywilnej".

Od 24 lutego, czyli początku inwazji Kremla na sąsiedni kraj, wojskowi z Rosji dopuszczają się licznych zbrodni wojennych - morderstw na nieuzbrojonych cywilach, gwałtów, kradzieży. Symbolem okrucieństwa najeźdźców stały się miejscowości pod Kijowem, m.in. Bucza, Irpień i Hostomel, gdzie agresorzy zabili w pierwszych tygodniach konfliktu co najmniej kilkuset lokalnych mieszkańców. Kilkadziesiąt tysięcy osób zginęło w całym kraju w wyniku rosyjskich ostrzałów i bombardowań. (PAP)