Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Marco Rubio na swoim profilu w serwisie X napisał: „Zakończenie złożonej i śmiercionośnej wojny, jak ta w Ukrainie, wymaga kompleksowej wymiany poważnych i realistycznych pomysłów”. Dodał także: „Osiągnięcie trwałego pokoju będzie wymagało od dwóch stron zgodzenia się na trudne, lecz konieczne ustępstwa”.
Rubio podkreślał, że pomoc amerykańska nie może być udzielana w nieskończoność bez widocznej drogi do rozwiązania konfliktu. Tym samym administracja USA stawia warunek — dla trwałego porozumienia każda ze stron musi pójść na ustępstwo. W przypadku Ukrainy kluczowe pytanie brzmi: jakie konkretnie ustępstwa są proponowane i czy są one do zaakceptowania przez Kijów?
Nowy plan pokojowy Trumpa. Reakcje Kijowa
Media doniosły, że Donald Trump zatwierdził plan pokojowy składający się z 28 punktów. Dokument — według oficjalnego komunikatu — „skupia się na udzieleniu obu stronom gwarancji bezpieczeństwa, aby zapewnić trwały pokój” i „zawiera zapisy, których Ukraina chce i potrzebuje, aby uzyskać trwały pokój”.
Według doniesień agencji Reuters, plan przewiduje m.in., że Ukraina miała by zaakceptować ustępstwa terytorialne — przekazać część broni, wycofać siły – na przykład z regionu Doniecka, który w efekcie stałby się strefą zdemilitaryzowaną, z zawieszonym frontem w regionach Zaporoża i Chersonia.
W odpowiedzi, wysokiej rangi ukraińscy urzędnicy odrzucili dokument jako „nie do przyjęcia", przekazując, że „Ukraina nie jest zainteresowana” proponowaną formułą. Z tego powodu spotkanie wysłannika Trumpa, Steve’a Witkoffa, z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Turcji nie doszło do skutku. Witkoff miał odwołać rozmowy po tym, gdy zorientował się, że Zełenski nie zamierza dyskutować o amerykańskiej propozycji, ponieważ przybył z własnym, uzgodnionym z europejskimi partnerami planem i nalegał na rozmowy w szerszym formacie.
Dlaczego Ukraina mówi „nie”? Wątpliwości i konsekwencje
Reakcja ukraińskiego rządu wynika z przekonania, że proponowany plan zakłada zbyt wiele ustępstw po stronie Ukrainy — w tym faktyczne przekazanie kontroli nad znaczną częścią Donbasu i zaprzestanie obrony. Ukraina od początku wojny jasno deklarowała, że nie zaakceptuje utraty suwerenności ani trwałej utraty terytorium. Kijów nie widzi dla siebie możliwości wejścia w porozumienie, które by to oznaczało.
Dla Ukrainy „trwały pokój” oznacza przywrócenie integralności terytorialnej, a nie jedynie zamrożenie frontu lub status-quo ante. Propozycje ustępstw są postrzegane więc jako zbyt wysokie koszty dla przyszłości kraju, dlatego odpowiedź Kijowa była jednoznaczna.
Nie bez znaczenia jest również wątpliwość co do gwarancji bezpieczeństwa: czy rzeczywiście proponowane zabezpieczenia (np. amerykańsko-europejskie) byłyby wystarczające? Ukraina musiałaby zapewnić utrzymanie pokoju bez możliwości wzmocnienia obrony. Gdyby odpowiedziała na potencjalny atak mogłoby zostać to odebrane, jako pogwałcenie zapisów.
Trzeba więc przyznać, że pod tym kątem formuła Rubio o wprowadzeniu "trudnych, lecz koniecznych ustępstw” brzmi przewrotnie. Dla Ukrainy może to oznaczać poddanie własnych warunków względem silniejszego przeciwnika.
Plan 28-punktowy – kluczowe elementy i znaczenie
Planu pokojowy administracji Białego Domu składa się z 28 punktów i według oficjalnego komunikatu „został zatwierdzony” przez Donalda Trumpa. Zakłada on udzielenie obu stronom gwarancji bezpieczeństwa w celu trwałego pokoju. Przewiduje też, że Ukraina miałaby przekazać część broni, wycofać siły z regionu Doniecka i przekształcić go w strefę zdemilitaryzowaną – co oznaczałoby utratę kontroli nad tym rejonem. Fronty w Zaporożu oraz Chersoniu miałyby być „zamrożone” – czyli wykreślone jako bieżącego obszaru aktywnych działań wojennych.
Strona rosyjska zostałaby zobowiązana do ograniczeń wojskowych w tych strefach – np. dzięki demilitaryzacji w Donbasie.
Gdzie są pułapki?
Analiza ekspertów wskazuje, że plan Trumpa niesie ze sobą co najmniej trzy poważne ryzyka dla Ukrainy.
Utrata terytorium lub rezygnacja z dalszego wyzwalania – jeśli Ukraina zdecyduje się na zawieszenie działań ofensywnych w określonych regionach.
Zależność od gwarancji zagranicznych - te często mają charakter polityczny, a ich realizacja może być warunkowa lub ograniczona. Ukraina może znaleźć się w sytuacji, w której zyskuje pokój, ale utrzymanie bezpieczeństwa jest słabo zapewnione.
Legitymizacja rosyjskiej aneksji i wpływów – jeśli ustępstwa będą zbyt duże, może dojść do sytuacji, w której Rosja zachowa zasadniczą część zagarniętych terytoriów, a Ukraina zostanie zmuszona do zawarcia pokoju na warunkach, które uważa za niesprawiedliwe.