Dyskusje państw Unii Europejskiej dotyczące ochrony przed dronami nabrały tempa po naruszeniu przestrzeni powietrznej Polski i Rumunii przez rosyjskie bezzałogowce. Początkowo Dania nie znalazła się w gronie uczestników piątkowego spotkania, jednak po incydentach z udziałem dronów w rejonie duńskich lotnisk Komisja Europejska zdecydowała się zaprosić także jej przedstawiciela. Zaproszenie w późniejszym terminie trafiło również do Słowacji, natomiast Węgry nie wezmą udziału w rozmowach.

Które państwa wezmą udział w konferencji dot. muru dronowego?

Zaproszenie otrzymało pierwotnie siedem tzw. krajów przyfrontowych UE, czyli: kraje bałtyckie, Bułgaria, Finlandia, Polska i Rumunia, a także Ukraina.

- Zaczynamy od państw członkowskich na pierwszej linii frontu i od kilku innych, których zaproszenie ogłosiłem w ostatnich dniach - powiedział w czwartek rzecznik Komisji Europejskiej Thomas Regnier. - Dlaczego zaczynamy od nich? Widzieliśmy ostatnie wydarzenia i dlatego chcemy w pierwszej kolejności poznać ich możliwości i braki. Dyskusja będzie jednak otwarta i prowadzona w szerszym gronie - zapowiedział.

Mur dronowy jako temat unijnego szczytu w październiku 2025 r.

Jak zauważył rzecznik, w październiku tematem „muru dronowego” zajmą się wszystkie pozostałe państwa członkowskie w związku ze szczytem unijnych liderów.

Regnier podkreślił, że spotkanie w piątek zainauguruje debatę, która będzie kontynuowana. Według niego kluczową datą będzie 30 listopada, kiedy minie termin na zgłaszanie przez kraje członkowskie projektów w ramach programu pożyczkowego SAFE. KE liczy na to, że to właśnie w ramach tego instrumentu zostaną sfinansowane inwestycje we wzmacnianie ochrony przed dronami.

Kubilius: Do obrony przed dronami potrzebne są czujniki akustyczne

Kubiliusowi zależało na udziale w rozmowach Ukrainy, która ma doświadczenie w tym zakresie. W tym tygodniu komisarz ocenił, że Europa musi pójść w ślady ukraińskiej armii, która rozmieściła czujniki akustyczne w celu wykrywania nadlatujących bezzałogowych statków powietrznych; bez nich drony mogłyby nie zostać wykryte na radarach.

Regnier przypomniał w czwartek, że Ukraina sama może wzmacniać swoją ochronę przed dronami w związku z tym, że Kijów także może uczestniczyć w programie pożyczkowym SAFE. Jako państwo nienależące do UE Ukraina nie będzie bezpośrednią beneficjentką pożyczek, może natomiast otrzymać finansowanie we współpracy z dowolnym państwem członkowskim.

Do odpierania rosyjskich ataków konieczne szybkie wdrożenie systemów wykrywania

Według Kubiliusa pierwszym krokiem jest szybkie wdrożenie systemów wykrywania. Jak dodał, zdaniem ekspertów taki system mógłby być gotowy „w ciągu około roku”, aby móc skutecznie odpierać rosyjskie ataki i prowokacje.

Kosiniak-Kamysz: Polska włączy się w budowę muru dronowego

Kosiniak-Kamysz przekazał mediom, że Polska włączy się w budowę zapory antydronowej. Wyraził nadzieję, że będzie korzystać nie tylko z pożyczek europejskich, ale i z dotacji na ten cel. Komisja Europejska przyznała Polsce największą część z puli 150 mld euro pożyczek na obronę SAFE. Z kwotą w wysokości 43,7 mld euro Polska będzie największym beneficjentem programu. W dalszej kolejności są Rumunia, Francja i Węgry, które mają otrzymać po ponad 16 mld euro. Do udziału w programie SAFE zgłosiły się wszystkie tzw. kraje przyfrontowe.

Ursula von der Leyen: Musimy zbudować mur dronowy

Kilka godzin po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, 10 września 2025 r., szefowa KE Ursula von der Leyen podkreśliła, że trzeba inwestować w w nadzór satelitarny w czasie rzeczywistym, aby żadne przemieszczanie sił nie pozostało niezauważone.

- Wschodnia flanka broni całej Europy, od Bałtyku po Morze Czarne. Musimy więc inwestować w jej wsparcie w ramach straży wschodniej flanki. Musimy odpowiedzieć na apel naszych bałtyckich przyjaciół i zbudować mur dronowy - przekazała von der Leyen.

Źródło: pap