Kaczyński krytykuje rząd za brak działań
We wtorek na terenie całego kraju rolnicy protestują na drogach przeciwko umowie UE z krajami Mercosur. Oflagowane ciągniki wyjechały na drogi krajowe, stoją także przy autostradach i ekspresówkach. Akcja protestacyjna, nosząca nazwę „Stop Mercosur”, ma trwać do godzin popołudniowych.
W odnoszącym się do protestu rolników wpisie na platformie X, Kaczyński ocenił, że „kolejny raz rząd Tuska oszukuje polskie społeczeństwo, nie robiąc nic, by tę umowę zablokować”. Według szefa PiS, rząd „lekceważy głos polskiej wsi” i „igra ze zdrowiem konsumentów, narażając ich na choroby”.
„Rolnicy protestują w interesie nas wszystkich. Tu chodzi zarówno o zdrowie i bezpieczeństwo żywnościowe naszych rodzin, jak i o przyszłość krajowego rolnictwa. Wspierajmy rolników” - zaapelował Kaczyński.
Umowa UE-Mercosur a przyszłość polskiego rolnictwa
Umowa z blokiem krajów Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia, Urugwaj) ustanowi preferencje celne dla niektórych produktów rolnych z tych krajów, takich jak wołowina, drób, nabiał, cukier i etanol. W zamian rynki tych krajów otworzą się na europejski przemysł. Umowa miała być podpisana w grudniu 2025 r., obecnie mowa jest o styczniu 2026 r.
W połowie grudnia rolnicy z różnych krajów Europy, w tym z Polski, Włoch i Francji manifestowali w Brukseli sprzeciw wobec tej umowy. Farmerzy protestowali m.in. w obawie, że wprowadzenie preferencyjnych ceł na niektóre produkty rolne z Mercosuru uderzy w nich.
22 grudnia br. unijni ambasadorowie zdecydowali, że decyzja ws. klauzul ochronnych dla rolników w umowie handlowej z Mercosurem, pierwotnie planowana na ten dzień, zostanie przełożona na styczeń 2026 r. Według medialnych doniesień UE planuje podpisać porozumienie handlowe z blokiem krajów południowoamerykańskich 12 stycznia.
Wcześniej, tuż po szczycie UE w Brukseli, premier Donald Tusk powiedział, że Polska będzie podtrzymywała negatywne stanowisko wobec umowy . Dodał, że przesunięcie podpisania porozumienia na styczeń da Komisji Europejskiej czas na opracowanie dodatkowych zabezpieczeń dla rolników i producentów. Szef rządu zaznaczył wówczas, że Polska oczekuje też zwiększenia puli pieniędzy na rolnictwo w przyszłym budżecie UE i występuje tu wspólnie z Włochami i Francją. Przyznał, że odroczenie podpisania umowy z Mercosur Polska uzyskała dzięki m.in. współpracy z tymi dwoma państwami. (PAP)