Grok o wyborach: Trzaskowski faworytem

Grok, model sztucznej inteligencji wbudowany w portal X (dawniej Twitter) należący do Elona Muska, jest zdania, że na podstawie dostępnych danych, to Rafał Trzaskowski wydaje się bardziej prawdopodobnym zwycięzcą drugiej tury wyborów prezydenckich.Chociaż sondaże wskazują na remis, dane z Polymarket, z przewagą 65-72 proc. dla Trzaskowskiego, sugerują, że rynek predykcyjny widzi jego wygraną jako bardziej prawdopodobną. Rozbieżność może wynikać z lepszego odzwierciedlenia dynamiki kampanii i sentymentu społecznego przez rynek. Jednak ze względu na bliskość wyników w sondażach i niepewność związaną z mobilizacją wyborców, wynik pozostaje otwarty, a różnica może być minimalna” – czytamy w odpowiedzi.

Robot zastrzega jednak, że istnieje wyraźna rozbieżność między sondażami a kursami Polymarket. „Taki rozdźwięk może wynikać z kilku czynników: rynki predykcyjne mogą lepiej odzwierciedlać bieżące nastroje społeczne, dynamikę kampanii i mobilizację wyborców, zwłaszcza w ostatnich dniach przed wyborami; Trzaskowski miał nieznacznie lepszy wynik w pierwszej turze (31,36 proc. vs. 29,54 proc. dla Nawrockiego), co mogło wpłynąć na zaufanie rynku do jego szans; Nawrocki zmaga się z kontrowersjami, takimi jak oskarżenia o przeszłość, co mogło wpłynąć na postrzeganie jego kandydatury” – podaje Grok. Dodaje też, że wysoki wolumen obrotu, 84 miliony dolarów, wskazuje na pewność rynku co do przewagi Trzaskowskiego - obecne dane sugerują, że wolumen jest wystarczająco wysoki, by uznać kursy za wiarygodne.

ChatGPT o wyborach: Kluczowa będzie frekwencja

Zdaniem ChatGPT, obecnie nie można jednoznacznie wskazać zwycięzcy wyborów prezydenckich. „Minimalna przewaga Rafała Trzaskowskiego w sondażach oraz duży odsetek niezdecydowanych wyborców sprawiają, że wynik pozostaje niepewny. Ostateczny rezultat zależeć będzie od mobilizacji elektoratu oraz decyzji osób, które jeszcze nie zdecydowały, na kogo oddać głos” – pisze model językowy firmy OpenAI. Powołuje się też na analizy wskazujące, że wyborcy Magdaleny Biejat i Szymona Hołowni z pierwszej tury w większości deklarują poparcie dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze. Z kolei wyborcy Grzegorza Brauna w przeważającej części skłaniają się ku Karolowi Nawrockiemu.

Jego zdaniem, będą trzy kluczowe czynniki. Pierwszym są niezdecydowani wyborcy: około 3,6 proc. respondentów wciąż nie podjęło decyzji, na kogo oddać głos, co może przesądzić o wyniku wyborów. Po drugie, frekwencja wyborcza, gdyż mobilizacja elektoratu obu kandydatów będzie miała kluczowe znaczenie dla ostatecznego rezultatu. Po trzecie, głosy z zagranicy, ponieważ ok. 700 tysięcy zarejestrowanych wyborców przebywa za granicą, a ich udział może wpłynąć na wynik wyborów.

ChatOn o wyborach: wynik rozstrzygnie się w ostatniej chwili

ChatOn, model językowy amerykańskiej firmy AIBY, jest bardziej zachowawczy. Poproszony o autorską prognozę wyborów, odpowiada, że „na podstawie dostępnych sondaży i nastrojów politycznych można zauważyć, że wyścig może być zacięty”. „Jeśli jeden z nich ma silniejszą bazę poparcia i lepsze zaplecze w kluczowych regionach, może to wpłynąć na jego szanse. Ważne jest również, jak kampanie przebiegają w ostatnich dniach przed wyborami, ponieważ mogą one znacząco wpłynąć na decyzje wyborców. Ostatecznie, nawet najlepsze prognozy mogą się zmienić w ostatniej chwili” - pisze robot.

"Wybór między Rafałem Trzaskowskim a Krzysztofem Nawrockim zależy od wielu czynników, takich jak ich wizje polityczne, programy wyborcze oraz podejście do kluczowych kwestii. Trzaskowski, jako doświadczony polityk, ma silne zaplecze w Warszawie oraz doświadczenie w zarządzaniu miastem, co może przyciągać wyborców poszukujących stabilności. Z kolei Nawrocki, jako nowa twarz, może przyciągnąć tych, którzy pragną zmian i świeżego spojrzenia na politykę. Obaj kandydaci mają swoje atuty i ograniczenia. Kluczowe będzie, jak skutecznie będą w stanie przekazać swoje przesłania i dotrzeć do wyborców" - prognozuje ChatOn.