Na początku piątkowych obrad Sejmu, posłowie wykorzystali czas na składanie wniosków formalnych na dyskusję o kawalerce w Gdańsku, którą przejął Karol Nawrocki. W odpowiedzi posłowie PiS przypomnieli o procesie reprywatyzacji w Warszawie, a także o wątpliwościach wokół kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66.

Wymiana zdań zaczęła się od wystąpienia Konrada Frysztaka (KO), który zwrócił się z apelem do wszystkich seniorów w Polsce, również do posłów-seniorów PiS, w tym do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Apelował, by nie przepisywali żadnego mieszkania na "Karol z Gdańska". Według posła KO, Nawrocki "obiecuje wszystko, nawet na piśmie, ale tego nie wykonuje". "To człowiek, który może wprowadzić Polskę w ogromne kłopoty, oszukiwał was, oszukiwał seniorów, oszuka również pana i zamknie pana w DPS-ie" - powiedział poseł KO zwracając się do Kaczyńskiego.

Frysztak nawiązał w ten sposób do doniesień Interii, która podała, że Karol Nawrocki zobowiązał się do dożywotniej opieki nad Jerzym Ż. Jak poinformowano, Nawrocki na piśmie zapewnił, że będzie łożył na utrzymanie pana Jerzego, a po jego śmierci zajmie się pogrzebem.

Następnie głos zabrał Sebastian Kaleta (PiS). Jak zauważył, wydawało się, iż "koszmar dzikiej reprywatyzacji" w Warszawie jest za nami. "Co się dzieje dzisiaj? Czyściciele kamienic z podziwem patrzą na Rafała Trzaskowskiego, bo ten ze swoją ekipą wyrzucił 40 rodzin z kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66, bo chce sprzedać kamienicę deweloperom, a deweloperzy (to) przypadkiem sponsorzy Platformy Obywatelskiej i kampanii Rafała Trzaskowskiego" - powiedział Kaleta. Dodał, że "kiedy Rafał Trzaskowski odbiera klucze mieszkańcom Warszawy, to Karol Nawrocki podarował klucze biednemu, schorowanemu człowiekowi".

Agnieszka Pomaska (KO) przypomniała, że Sejm wybrał Nawrockiego na prezesa IPN. "To nasz obowiązek, żeby doprowadzić Karola Nawrockiego przed wysoką izbę, żeby Karol Nawrocki stanął w prawdzie i się wytłumaczył" - powiedziała Pomaska. Jak dodała, Karol Nawrocki "poświadczył nieprawdę, ponieważ zobowiązał się do tego, żeby opiekować się starszym mężczyzną do końca życia". "Dzisiaj dowiadujemy się, że Karol Nawrocki na potrzeby objęcia funkcji prezesa IPN skłamał" - dodała Pomaska.

Maciej Konieczny (Razem) zauważył, że Trzaskowski powiedział w jednej z debat, że w Warszawie zostało wybudowanych 14 tys. mieszkań samorządowych. "Chociaż i jak to przyznał niewiele później, było ich nie więcej niż 1,4 tys." - dodał poseł. Zarzucił Trzaskowskiemu, że "dalej wyprzedaje mienie komunalne, dalej pozbawia rodziny warszawskie dachu na głową".

Kaleta, który ponownie zabrał głos podkreślił, że Trzaskowski obiecywał wybudowanie 1,5 tys. mieszkań rocznie. "Z tego zrobiło się o wiele mniej, bo 400 mieszkań komunalnych przez sześć lat. To jest miara tego kłamcy i oszusta, jakim jest Rafał Trzaskowski" - mówił poseł PiS.

Na stronach warszawskiej dzielnicy Śródmieście 22 kwietnia została zamieszczona informacja, że prezydent m.st. Warszawy informuje, że na Elektronicznej Tablicy Ogłoszeń m.st. Warszawy został zamieszczony na okres 21 dni wykaz o przeznaczeniu do sprzedaży udziału m.st. Warszawy w nieruchomości gruntowej zabudowanej, położonej w Warszawie w dzielnicy Śródmieście przy ul. Marszałkowskiej 66 w drodze przetargu ustnego nieograniczonego.

Rzecznik prasowy dzielnicy Śródmieście Mateusz Węgrzyn przekazał PAP, że kamienica przy ul. Marszałkowskiej 66 wymaga generalnego remontu i jest wpisana do rejestru zabytków. Podkreślił, że dlatego wszystkie prace remontowe w tym budynku muszą odbywać się pod nadzorem konserwatora zabytków, który wydał określone zalecenia. "Remont w 2024 roku został wyceniony na blisko 50 milionów zł. Konieczność przeprowadzenia generalnego remontu i wykonania zaleceń konserwatora zabytków co do odtwarzania dawnego układu mieszkań wpłynęła na zmianę założeń. Dlatego rozpoczęto planowanie sprzedaży udziału miasta w kamienicy" - przekazał Węgrzyn.

Wyjaśnił, że lokatorów z budynku przy ul. Marszałkowskiej 66 wykwaterowywano stopniowo, na przestrzeni kilku ostatnich lat. "Najemcy otrzymali co do zasady lokale zamienne na czas nieoznaczony, pełnowartościowe i samodzielne. W budynku przy Marszałkowskiej 66 brakuje tymczasem centralnego ogrzewania i instalacji ciepłej wody użytkowej, nie ma też windy" - podkreślił rzecznik Śródmieścia.

Zaznaczył też, że "proces ewentualnej sprzedaży udziału miasta w kamienicy dopiero się rozpoczął". "Co ważne, nie zostały wydane jeszcze ostateczne decyzje – Prezydent nie ogłosił przetargu. Procedura przygotowania do sprzedaży nieruchomości odbywa się zgodnie z przepisami, obowiązuje w tym wypadku szczegółowy tryb postępowania administracyjnego, który jest transparentny" - przekazał Węgrzyn.

O słowa, że Warszawa oddała 14 tys. nowych lokali Trzaskowski był pytany w czwartek w kanale Zero przez Krzysztofa Stanowskiego. "Nie byłem precyzyjny" - mówił kandydat KO na prezydenta. Na uwagę, że to było 12,5 tys. lokali starych tylko wyremontowanych i tylko 1,5 tys. nowych, podkreślił: "Prawie dwa tysiące, 1800 w tej chwili".

"Jest tak, wie pan jak się udziela przeróżnego rodzaju wywiadów, to czasami jest jakiś skrót. Znajdzie pan mnóstwo moich wypowiedzi gdzie ja mówię dokładnie. Mówiłem o tym, że warszawiacy dostali 14 tys. lokali. I teraz tak: 12 tys. to są rzeczywiście te lokale, które są remontowane. Gdzieniegdzie to jest po prostu remont, który jest generalnym remontem, gdzie są naprawdę wydawane bardzo duże pieniądze, żeby ten lokal był przystosowany". "Wybudowaliśmy te 1800 mieszkań i dwa tysiące mieszkań jest w tej chwili w budowie. Sukcesywnie one są oddawane" - dodał Trzaskowski.