W projekcie ustawy ws. działania wojska i służb są zasady. Jeżeli ktoś na granicy napada i zagraża twojemu życiu i zdrowiu, możesz użyć broni. Nawet jeżeli w emocjach dojdzie do uchybienia, to nie będziesz karany - powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Projekt ustawy dotyczącej wojska i służb na granicy polsko-białoruskiej
W czwartek w rozmowie z TVP Info szef MON został zapytany o procedowany obecnie w Sejmie projekt ustawy mającej usprawnić działanie wojska i służb pracujących na granicy polsko-białoruskiej. Projekt zawiera m.in. przepisy wyłączające odpowiedzialność żołnierzy czy funkcjonariuszy, którzy w szczególnych sytuacjach użyją broni w niezgodny z zasadami sposób.
Projekt spotkał się z krytyką prawników i ekspertów, którzy wskazywali m.in., że proponowane przepisy mogą stanowić naruszenie praw dotyczących ochrony życia ludzkiego. "Każdy głos w dyskusji jest ważny, i do każdego trzeba podejść poważnie, ale też zachęcałbym do zobaczenia, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach i miesiącach na granicy - jak zmienił się charakter operacji, którą prowadzą nasi adwersarze" - mówił Kosiniak-Kamysz.
"Ona już nie ma na celu przerzucania migrantów i dawania im możliwości czy pomagania w przekroczeniu granicy, by oni tutaj ubiegali się o azyl. Te grupy, które są teraz na granicy są wyszkolone. One są wyszkolone, wyspecjalizowane czasem w atakowaniu żołnierzy, funkcjonariuszy Staży Granicznej czy Policji. To jest zupełnie innych charakter operacji niż dwa lata temu" - podkreślił wicepremier.
Bezpieczeństwo żołnierzy na granicy i zasady użycia broni
Zadeklarował, że zrobi wszystko, by żołnierze i funkcjonariusze czuli się bezpiecznie. "To nie jest brak zasad, bo zasady użycia broni zostają, to jest dużo większe poczucie pewności. Bo o tym też mi mówili żołnierze - że im brakuje poczucia pewności. Wiedzą, jak mają używać broni, ale chcą mieć pewność" - ocenił.
Dopytywany, czy przyjęcie ustawy nie spowoduje bezkarności bezprawnie używających broni żołnierzy i funkcjonariuszy, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że "bezkarność to jest, jak ktoś łamie prawo i wbija nóż w brzuch naszego żołnierza".
"To bandytyzm, i ja na bandytyzm nie pozwolę. (...) Polskie państwo dopadnie tego, który śmiertelnie ugodził nożem żołnierza, w wyspecjalizowany sposób. To nie był przypadkowy cios. To nie był przypadkowy cios w samoobronie, tylko wyspecjalizowany cios, który miał zabić. I z taką misją ta osoba przyjechała na granicę" - podkreślił minister. Zwrócił jednocześnie uwagę na "ogromną" skalę agresji wobec żołnierzy i funkcjonariuszy służących na granicy.
Warunki wyłączenia odpowiedzialności za użycie broni
"W tej ustawie są zasady. (...) Jeżeli ktoś na granicy napada i zagraża twojemu życiu i zdrowiu, to możesz użyć broni. Nawet jeżeli wtedy - w emocjach, bo to przecież są ogromne emocje - dojdzie do jakiegoś uchybienia, to nie będziesz za to karany" - podkreślił minister obrony. Jak zaznaczył, brak odpowiedzialności za niewłaściwe użycie broni będzie miał zastosowanie tylko w określonych przypadkach spełniających szereg warunków, jak m.in. zagrożenie zdrowa lub życia żołnierza.
Przygotowany w MON projekt doprecyzowujący okoliczności, w których żołnierze funkcjonariusze mogą sięgnąć po broń, jest odpowiedzią na ostatnie wydarzenia z polsko-białoruskiej granicy, gdzie polscy żołnierze zostali zatrzymani za oddanie ostrzegawczych strzałów w kierunku napierających migrantów.
Zmiany w Kodeksie karnym dotyczące użycia broni
W projekcie zaproponowano m.in. wprowadzenie do Kodeksu karnego przepisu, według którego w pewnych okolicznościach użycie broni niezgodnie z zasadami nie będzie przestępstwem. Takie wyłączenie (kontratyp) miałoby obowiązywać m.in. w razie użycia przez żołnierza broni dla odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność jego własne lub innej osoby, a także w przypadku przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do zamachu na życie, zdrowie lub wolność tego żołnierza lub innej osoby.`
Rządowy projekt i zmiany w zasadach użycia sił zbrojnych
Rządowy projekt przewiduje też możliwość użycia sił zbrojnych do samodzielnych działań - nie tylko w ramach wsparcia służb MSWiA - w czasie pokoju na terytorium kraju. Przewiduje także zapewnienie pomocy prawnej żołnierzom i funkcjonariuszom służb MSWiA w razie postępowania związanego z użyciem przez nich broni. Przyjęta w ubiegły wtorek przez rząd autopoprawka zakłada, że zasady użycia broni przez żołnierzy w działaniach na terytorium kraju będą jawne.
We wtorek projekt został przyjęty przez sejmowe komisji obrony i sprawiedliwości.