- Zrobienie wyjątku dla wydatków na obronność rodzi pytanie, co z innymi obszarami, np. ochroną zdrowia - mówi Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club, w przeszłości doradca ministrów finansów w różnych rządach i prezesa NBP, przez kilka miesięcy był wiceministrem finansów w rządzie Donalda Tuska.
Jak pan ocenia propozycję wyjęcia z konstytucyjnego limitu zadłużenia wydatków na obronność?
Niedawno opublikowałem artykuł, w którym porównywałem przebieg wydarzeń w ostatnich latach w Polsce i w Grecji - przed kryzysem finansowym. Ryzyka makroekonomiczne dla Polski nie są tak duże, jak wtedy w Grecji, ale są znaczne. Więc sugerowałem, żeby taki kraj jak Polska, który nie ma mocnego standingu finansowego, o czym świadczą rentowności obligacji znacznie wyższe niż krajów ze strefy euro, starał się utrzymywać relację długu do PKB poniżej 40 proc.
Pozostało
87%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama