Zgodnie z przyjętym dokumentem, Rada UE utrzymała propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą pośredniego celu klimatycznego na rok 2040, zakładającego redukcję netto emisji gazów cieplarnianych o 90% w porównaniu z poziomem z 1990 roku.

Rada Unii Europejskiej: cele klimatyczne będą bardziej ambitne

Stanowisko to będzie stanowiło podstawę do dalszych negocjacji z Parlamentem Europejskim, które zadecydują o ostatecznym kształcie przepisów.

Nowelizacja wprowadza również większą elastyczność w stosowaniu przepisów oraz dwuletnią ocenę postępów w realizacji celów pośrednich, co ma zapewnić skuteczniejsze monitorowanie działań klimatycznych w poszczególnych państwach.

Tego samego dnia Rada zatwierdziła także zaktualizowany wkład ustalony na poziomie krajowym (NDC) dla Unii Europejskiej i jej członków, który zostanie przedstawiony przed szczytem klimatycznym COP30 w Brazylii. Szczyt potrwa od 10 do 21 listopada tego roku.

Europejskie prawo klimatyczne, przyjęte w 2021 roku, ustanowiło cel neutralności klimatycznej do 2050 roku oraz cel redukcji emisji o co najmniej 55% do 2030 roku względem poziomu z 1990 roku. Propozycja jego nowelizacji, przedstawiona przez Komisję Europejską w lipcu 2025 roku, miała na celu dodanie nowego celu na rok 2040, co stanowi kolejny krok w dążeniu do realizacji strategii Europejskiego Zielonego Ładu.

Teraz Rada UE zgodziła się na zaostrzenie celów klimatycznych, wyznaczając ambitny próg 90% redukcji emisji do 2040 r. Nowelizacja ma wzmocnić skuteczność polityki klimatycznej Unii i przygotować grunt pod rozmowy z Parlamentem Europejskim.

Cele klimatyczne zaostrzone. Polska cieszy się z opóźnienia ETS2

Jak informuje polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska, podczas posiedzenia Rady UE ds. Środowiska uzgodniono nowy pośredni cel redukcji emisji na 2040 w wysokości 90 proc. na poziomie unijnym. Polska nie poparła tego celu konsekwentnie podkreślając, że w obecnych warunkach gospodarczych i geopolitycznych cel w takiej wysokości jest niemożliwy do realizacji.

- Wynegocjowaliśmy też odsunięcie w życie wejścia ETS 2, dodatkowo do końca 2025 komisja przedstawi propozycję głębokiej rewizji ETS – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Polską Agencję Prasową.

Nowe cele klimatyczne przyjęte przez Radę UE. Najważniejsze informacje:

  • Podczas posiedzenia Rady UE ds. Środowiska uzgodniono nowy pośredni cel redukcji emisji na 2040 w wysokości 90 proc.
  • Elementem pakietu jest także opóźnienie wejścia w życie ETS 2 o rok, tj. od 2028 r.
  • Decyzja w sprawie celu redukcyjnego na 2040 r. dotyczy UE jako całości - to nie oznacza, że każde państwo będzie musiało właśnie tyle redukować. Nie zostały określone cele szczegółowe dla poszczególnych państw członkowskich, w tym dla Polski.
  • Polska nie poparła tego celu podkreślając, że w obecnych warunkach gospodarczych i geopolitycznych cel w takiej wysokości jest niemożliwy do realizacji.
  • Na wniosek Polski wprowadzano dwie silne klauzule rewizyjne - dzięki temu cel na 2040 rok może być zmieniany. Polska zagwarantowała możliwość jego dostosowania do zmieniających się warunków.
  • Pierwsza klauzula zobowiązuje Komisje Europejską do regularnych przeglądów postępów co dwa lata.
  • Druga klauzula gwarantuje, że w przypadku zwiększenia się cen energii, spadku konkurencyjności, zwiększonej negatywnej presji na społeczeństwa czy kłopotów makroekonomicznych, UE będzie mogła rewidować cel oraz obniżyć poziom ambicji.
  • Przemysł obronny ma być wyłączony z celów klimatycznych.
  • Ustalenia Rady to początek procesu, teraz będą negocjowane z Parlamentem Europejskim.

- Ustalenia w sprawie celu na 2040 to realny krok w stronę zmiany paradygmatu działania polityki klimatycznej EU. Skutecznie nakłoniliśmy partnerów z Unii do odsunięcia w czasie wejścia w życie ETS 2 oraz do wprowadzenia elastycznego celu z klauzulami rewizyjnymi. Zastępujemy sztywne cele realistycznym i pragmatycznym podejściem. Polityka klimatyczna ma służyć ludziom i być budowana w oparciu o europejskie gospodarki i europejskie technologie. Taką politykę klimatyczną wdrażamy w Polsce i na poziomie Unii – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta, cytowany przez PAP.

„To nie jest sukces. To są kolejne tysiące rodaków z nowotworami”

W nowym prawie zapisano odsunięcie wejścia w życie ETS 2 o rok, tj. od 2028 roku. Był to główny postulat Polski, która argumentowała, że zagwarantuje przewidywalność i stabilność cen ogrzewania i paliw oraz zapewni więcej czasu na termomodernizację i wymianę źródeł ciepła na nisko lub bezemisyjne (które nie będą objęte systemem).

- To kolejny sukces Premiera Donalda Tuska i naszego rządu w rozmowach z Komisją Europejską. Wprowadzenie ETS2, które oznaczałoby dodatkowe koszty ogrzewania i transportu, zostało odłożone, a system teraz czeka pełna rewizja – napisała na portalu X Kancelaria Premiera RP.

- To nie jest sukces. To są kolejne tysiące rodaków z nowotworami – skomentował to jeden z internautów i umieścił mapę Europy z serwisu Airly. Widać na niej wyraźnie, że Polska ma najbardziej zanieczyszczone powietrze w UE.

Rzeczywiście, Polska ma jedną z najgorszych jakości powietrza w Unii Europejskiej, a wiele polskich miast regularnie przekracza dopuszczalne normy, co potwierdzają dane Europejskiej Agencji Środowiskowej (EEA).

ETS2 - co to jest?

Przypomnijmy, ETS2 (European Trading System 2) to nowy unijny system handlu emisjami dwutlenku węgla, który ma na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych z sektorów takich jak transport drogowy i budownictwo. W praktyce oznacza to nałożenie opłat na sprzedawców paliw kopalnych. System ma motywować do inwestycji w bardziej ekologiczne rozwiązania i przyspieszyć transformację energetyczną w UE.