Za ściślejszą koordynacją między Izraelem i Rosją w sferze bezpieczeństwa, która zapobiegłaby "nieporozumieniom i incydentom", opowiedział się w czwartek w Moskwie premier Izraela Benjamin Netanjahu. Spotkał się on z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

"Przyjechałem tu z głównym celem - wzmocnienia koordynacji między nami w sferze bezpieczeństwa, aby zapobiec wszelkiego rodzaju błędom, nieporozumieniom i incydentom" - powiedział Netanjahu na początku spotkania.

Wymienił kwestie, które - według jego słów - stanowią dla Izraela granice związane z bezpieczeństwem kraju, jakich nie można przekroczyć. Wskazał m.in. na działania w celu zapobieżenia pozyskania przez radykalny libański ruch Hezbollah najnowocześniejszej broni. Izrael robi również "wszystko, by zapobiec pojawieniu się dodatkowego frontu terroryzmu przeciw nam na Wzgórzach Golan", na granicy z Syrią - mówił Netanjahu.

Izrael i Rosja informowały o wzajemnej koordynacji i komunikacji w celu przeciwdziałania incydentom podczas kilkumiesięcznej operacji wojskowej, którą Rosja prowadziła w Syrii. Putin i Netanjahu w grudniu zeszłego roku uzgodnili, że oba kraje będą koordynować działania w zwalczaniu terroryzmu.

Netanjahu przebywa w czwartek w Moskwie z roboczą wizytą. Przyjmując życzenia, które Putin złożył mu z okazji żydowskiego święta Paschy (Pesach), premier przypomniał o ponadmilionowej społeczności rosyjskojęzycznej w Izraelu.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)