Niemiecki Urząd Kryminalny (BKA) zdobył dokumenty zawierające poufne dane dotyczące niemieckich dżihadystów walczących w szeregach Państwa Islamskiego w Syrii – poinformowały w poniedziałek niemieckie media.

W ręce niemieckich śledczych wpadły kwestionariusze osobowe wypełniane przez osoby ubiegające się o przyjęcie do bojówek IS – podały „Sueddeutsche Zeitung” oraz stacje telewizyjne NDR i WDR.

Przedstawiciele tych trzech redakcji tworzą zespół dziennikarzy śledczych.

Rzecznik BKA potwierdził, że policja jest w posiadaniu takich dokumentów. Zdaniem ekspertów są one autentyczne i mogą zostać wykorzystane jako materiał dowodowy w postępowaniach przeciwko osobom, które powróciły z Syrii do Niemiec.

Według mediów kwestionariusze są szczegółowe i zawierają 23 pytania dotyczące nie tylko danych osobowych, lecz także informacje o sposobie przyjazdu do Syrii, krewnych i doświadczeniu w walce.

Kandydaci na dżihadystów podają też informacje o umiejętnościach przydatnych w walce oraz o tym, czy chcą brać udział w zamachach samobójczych. Warunkiem wstąpienia do IS są referencje, najlepiej od osoby, która już znajduje się na terenie Państwa Islamskiego.

Zdaniem ekspertów przechwycone dokumenty świadczą o tym, że IS nie jest tylko organizacją terrorystyczną, lecz ma ambicje bycia strukturą państwową.

Media podają, że dokumenty będące w posiadaniu BKA są częścią większego zbioru kwestionariuszy osobowych, który „wyciekł” z IS i dostępny jest częściowo władzom bezpieczeństwa w kilku krajach. Dokumenty dotyczą też obywateli niemieckich, którzy powrócili z Syrii i nie zostali dotąd osądzeni z braku dowodów.

Według BKA od wybuchu wojny domowej w Syrii z Niemiec w rejon walk wyjechało 800 islamistów. Około 130 z nich zginęło w walkach. Jedna trzecia powróciła do kraju. 70 osób zdobyło doświadczenia wojenne.