Prowadzący od 63 dni strajk głodowy Palestyńczyk Chader Adnan odwołał się do Sądu Najwyższego Izraela, żądając, by przywrócono mu wolność po wielomiesięcznym przetrzymywaniu bez procesu - poinformował w sobotę jego adwokat.

W poniedziałek izraelski trybunał wojskowy odrzucił skargę Palestyńczyka w sprawie zatrzymania.

"Mamy nadzieję, że Sąd Najwyższy szybko rozpatrzy tę sprawę. Może on umrzeć jeszcze przed sądowym przesłuchaniem" - powiedział jeden z obrońców Adnana, Mahmud Hassan.

34-letniego Chadera Adnana, któremu nie postawiono dotąd zarzutów, siły izraelskie aresztowały w grudniu w pobliżu Dżeninu na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie był rzecznikiem Islamskiego Dżihadu. Aresztowany prowadzi strajk głodowy od 18 grudnia; w ostatnich dniach był przewożony do różnych szpitali.

Jest to najdłuższy jak dotąd strajk głodowy palestyńskiego aresztanta. Adnan utrzymuje, że Izrael nie ma przeciwko niemu żadnych dowodów winy i zarzuca przesłuchującym, że się nad nim znęcają.

Zgodnie z prawem izraelskim, podejrzany może być przetrzymywany w areszcie administracyjnym bez postawienia mu zarzutów do sześciu miesięcy, przy czym areszt może być przedłużany.