Po trzech dniach i trzech nocach maratonu negocjacyjnego wkraczamy w decydującą fazę rokowań na szczycie unijnym; sprawy idą w dobrym kierunku - powiedziała w poniedziałek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, wchodząc do budynku Rady Europejskiej.

„Mam wrażenie, że przywódcy europejscy naprawdę chcą porozumienia. Okazali wolę znalezienia rozwiązania i potrzebujemy tego rozwiązania. Jestem dziś pozytywnie nastawiona" - powiedziała. Dodała, że choć przywódcy nie osiągnęli jeszcze kompromisu, "sprawy idą w dobrym kierunku”.

W poniedziałek nad ranem szef Rady Europejskiej Charles Michel przedstawił unijnym przywódcom nową propozycję dotyczącą funduszu odbudowy i zawiesił posiedzenie do godz. 16.

Do tego czasu Michel ma przygotować nową wersję liczącego ponad 60 stron dokumentu negocjacyjnego, który opisuje szczegółowo, jakie mają być kwoty i zasady wydawania pieniędzy z funduszu odbudowy i wieloletniego budżetu UE. Podstawą do kompromisu ma być - według informacji PAP - 390 mld euro w grantach w funduszu odbudowy i zmniejszone rabaty dla głównych płatników.

W niedzielę "oszczędni" - Austria, Holandia, Szwecja i Dania, do których dołączyła Finlandia - odrzucili kompromis, który zakładał, że w funduszu na odbudowę gospodarki będzie o 100 mld euro w grantach mniej, niż chciała KE. Domagali się cięcia grantów do 350 mld euro, ale Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i inni optowali przy liczbie wskazanej przez szefa Rady Europejskiej Charles'a Michela, czyli 400 mld euro.