Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ocenił w piątek, że Stany Zjednoczone najprawdopodobniej wkrótce zaczną realizować swą decyzję o zawieszeniu przestrzegania układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu (INF).

"Sprawy zmierzają ku temu, że 2 lutego powinniśmy w zasadzie otrzymać jakiegoś rodzaju powiadomienie od Stanów Zjednoczonych" - powiedział Pieskow. Wyjaśnił, że w ostatnich dniach władze Rosji nie kontaktowały się w tej sprawie z USA.

Przedstawiciel Kremla zarzucił Stanom Zjednoczonym, iż podjęły "już dawno decyzję o dążeniu do zburzenia" układu INF. "Ku naszemu ubolewaniu w najbliższych dniach najprawdopodobniej ta decyzja zostanie zrealizowana, jej wcielanie w życie się rozpocznie - dodał. Pieskow zarzucił władzom USA niechęć do rozmów z Rosją na temat układu.

Również wiceszef MSZ Rosji Siergiej Riabkow wyraził w piątek przekonanie, że "Amerykanie w rezultacie odrzucą" dwustronny, zawarty jeszcze w czasach ZSRR, układ rozbrojeniowy. Oświadczył, iż będzie to oznaczać "bardzo silny cios dla istniejącego na razie systemu międzynarodowej kontroli zbrojeń i nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia".

Wiceminister, który udzielił w piątek wywiadu telewizji Rossija 24 na temat INF, przytoczył m.in. argumenty Rosji dotyczące elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej rozmieszczanych w Europie. Riabkow oświadczył, że "w najgorszym scenariuszu" Amerykanie mogą rozmieścić na lądzie pociski Tomahawk z głowicami jądrowymi.

"Nie wiem, kiedy Amerykanie je wyprodukują, ale taka możliwość - rozlokowania (rozmieszczenia tego rodzaju pocisków - PAP) w Rumunii - istnieje już obecnie" - oświadczył. Wymienił w tym kontekście także planowane elementy tarczy antyrakietowej w Polsce.

Stany Zjednoczone mogą już w ten weekend ogłosić zawieszenie swoich zobowiązań wynikających z traktatu INF. 2 lutego upływa termin 60-dniowego ultimatum, postawionego Rosji przez USA w kwestii zrealizowania wymogów traktatu. USA twierdzą, że wbrew układowi Rosja weszła w posiadanie nowych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu SSC-8. INF zakazuje sygnatariuszom posiadania lądowych pocisków balistycznych i manewrujących o zasięgu od 500 do 5,5 tys. kilometrów. Rosja odpiera te zarzuty.

Układ INF o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu podpisali przywódcy USA i ówczesnego ZSRR, Ronald Reagan i Michaił Gorbaczow w 1987 roku w Waszyngtonie. Przewiduje on likwidację arsenałów tej broni, a także zabrania jej produkowania, przechowywania i stosowania. Wypowiedzenie traktatu przez USA stanie się skuteczne sześć miesięcy po formalnej notyfikacji takiego zamiaru.