Działania OSP podczas powodzi wpisują się do kategorii działań ratowniczych, o których mowa w art. 3 ustawy o ochotniczej straży pożarnej (dalej: ustawa o OSP). Zgodnie z art. 15 tej ustawy strażak ratownik OSP, który uczestniczył w działaniu ratowniczym, akcji ratowniczej, szkoleniu lub ćwiczeniu, otrzymuje, niezależnie od otrzymywanego wynagrodzenia, ekwiwalent pieniężny. Ekwiwalent ten jest wypłacany przez gminy w wysokości przez nie ustalonej.
W jednym z komentarzy (D.P. Kała [w:] Ochotnicze straże pożarne. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2024, art. 15) autorzy wskazali, że „strażakowi ratownikowi OSP należy wypłacić ekwiwalent, nawet jeżeli zachował wynagrodzenie za pracę lub wynagrodzenie podczas urlopu płatnego i udał się do działań ratowniczych bądź akcji ratowniczej bądź na szkolenie lub ćwiczenia. Nie ma znaczenia, jaki rodzaj wynagrodzenia otrzymuje w tym przypadku strażak ratownik OSP – czy jest to wynagrodzenie w rozumieniu kodeksu pracy, czy wynagrodzenie z umowy zlecenia bądź wynagrodzenie pochodzące z działalności gospodarczej, bądź pracy na roli”.
Zgodnie natomiast z art. 12 ustawy o OSP pracodawca zwalnia od świadczenia pracy strażaka ratownika OSP biorącego udział w działaniach ratowniczych i akcjach ratowniczych, szkoleniach lub ćwiczeniach organizowanych przez gminę, Państwową Straż Pożarną lub inne uprawnione podmioty na czas ich trwania, a także na czas niezbędny do odpoczynku zgodnie z art. 132 par. 1 kodeksu pracy. Pracodawca nie może takiego zwolnienia odmówić, jest związany przy tym informacją, którą otrzymał od strażaka.
Niezależnie od przepisów ustawy o OSP warto zwrócić uwagę na rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy. Zgodnie z par. 11 ust. 1 pkt 1 tego aktu wykonawczego pracodawca jest obowiązany zwolnić od pracy pracownika będącego członkiem ochotniczej straży pożarnej na czas niezbędny do uczestniczenia w działaniach ratowniczych i do wypoczynku koniecznego po ich zakończeniu, a także – w wymiarze nieprzekraczającym łącznie sześć dni w ciągu roku kalendarzowego – na szkolenie pożarnicze. Za ten czas strażak nie zachowuje prawa do wynagrodzenia od pracodawcy. W takiej sytuacji pracodawca musi jednak wydać pracownikowi zaświadczenie określającego wysokość utraconego wynagrodzenia za czas tego zwolnienia, co otwiera drogę do uzyskania ekwiwalentu. Taki dokument będzie zbędny, jeśli przepisy wewnętrzne obowiązujące u pracodawcy będą przewidywały zachowanie prawa do wynagrodzenia za ten okres.
Podsumowując zatem sytuację pracownika strażaka OSP walczącego z powodzią, należy uznać, że:
- jego nieobecność jest usprawiedliwiona;
- nie ma on prawa do wynagrodzenia za pracę, chyba że inaczej wynika z przepisów obowiązujących u pracodawcy, a jedynie należy mu się wypłacany przez gminę ekwiwalent w związku z utraconym zarobkiem;
- pracodawca jest związany informacją od pracownika, a więc nie może się sprzeciwić jego zwolnieniu od pracy na czas m.in. uczestnictwa w działaniach ratowniczych. ©℗
Podstawa prawna
Podstawa prawna
• art. 3 ustawy z 17 grudnia 2021 r. o ochotniczej straży pożarnej (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 233)
• par. 11 rozporządzenia z 15 maja 1996 r. ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1632)
• art. 8 ustawy z 16 września 2011 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 654)