Obecnie na porządku dziennym jest wydawanie poleceń służbowych i tworzenie dokumentacji pracowniczej w językach obcych.
Część pracodawców, szczególnie tych funkcjonujących w ramach międzynarodowej grupy spółek, nie zdaje sobie jednak sprawy, że istnieją ścisłe reguły rządzące stosowaniem języków obcych w stosunkach pracy. Zazwyczaj stosuje się reguły obowiązujące w całej grupie, rozciągając obowiązywanie
polityk czy ogólnych wytycznych na pracowników wykonujących pracę w kraju, bez wprowadzenia polskich wersji językowych tych dokumentów.
Sytuacji nie poprawia fakt, że obowiązujące przepisy mogą budzić wątpliwości w praktyce. Nie dość, że znajdują się w ustawie zupełnie niezwiązanej treściowo z prawem pracy, to jeszcze posługują się bardzo ogólnymi pojęciami „wykonywania przepisów z zakresu
prawa pracy” czy „dokumentów wynikających z zakresu prawa pracy”. Wszystko to powoduje, że pracodawcy nierzadko mają trudności z ustaleniem, czy i w jakim zakresie mogą posługiwać się w stosunkach pracy językiem obcym.
Ustawa z 7 października 1999 r. o języku polskim (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 43, poz. 224 ze zm.)
1. Na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w obrocie z udziałem konsumentów oraz przy wykonywaniu
przepisów z zakresu prawa pracy używa się języka polskiego, jeżeli:
a)
konsument lub osoba świadcząca pracę ma miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w chwili zawarcia umowy oraz
b)
umowa ma być wykonana lub wykonywana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
1. Dokumenty w zakresie, o którym mowa w art. 7, w tym w szczególności umowy z udziałem konsumentów i umowy z zakresu prawa pracy, sporządza się w języku polskim, z zastrzeżeniem ust. 1b.
1a. Dokumenty w zakresie, o którym mowa w art. 7, mogą być jednocześnie sporządzone w wersji lub wersjach obcojęzycznych. Podstawą ich wykładni jest wersja w języku polskim, jeżeli osoba świadcząca pracę lub konsument są obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej.
1b. Umowa o pracę lub inny dokument wynikający z zakresu prawa pracy, a także umowa, której stroną jest konsument lub inne niż umowa dokumenty stosowane w obrocie z udziałem konsumentów, mogą być sporządzone w języku obcym na wniosek osoby świadczącej pracę lub konsumenta, władających tym językiem, niebędących obywatelami polskimi, pouczonych uprzednio o prawie do sporządzenia umowy lub innego dokumentu w języku polskim.
1 Po polsku nie tylko z Polakami
Pracodawcy zatrudniający pracowników wykonujących pracę na terenie kraju z reguły posługują się językiem polskim. Język ten stosują często nie tylko w stosunkach pracy z Polakami, ale też jeśli zatrudniają obcokrajowców.
Przyjętą praktyką jest wprowadzanie do umów o pracę pojęć pochodzących z języków obcych, m.in. dla określenia stanowisk pracy menedżerów, członków kadry zarządzającej, informatyków, przedstawicieli handlowych. Dotyczy to też określania zakresu obowiązków i składników wynagrodzenia.
3 Bez wniosku i informacji
Jeśli pracownik jest obcokrajowcem, zdarza się, że umowa o pracę zawierana jest w języku obcym, którym pracownik się posługuje, nawet jeśli umowa ta ma być wykonywana na terytorium Polski, gdzie obcokrajowiec aktualnie zamieszkuje. Nie wymaga się w takim przypadku wniosku ze strony tego pracownika ani nie informuje go o możliwości zawarcia umowy w języku polskim.
W międzynarodowych korporacjach zdarza się, że z obywatelami polskimi, zamieszkującymi w Polsce i tu wykonującymi pracę, zawierane są tylko umowy w języku obcym. Nawet jeśli z takimi pracownikami zawierane są umowy w języku polskim, pracodawcy nie pamiętają, aby całą dokumentację prowadzić w języku ojczystym. Często obejmują ich korporacyjnymi politykami wynagradzania, politykami flotowymi, kodeksami etyki pracowniczej wprowadzonymi w języku obcym.
5 Są też dwujęzyczne wzorce
Duża część pracodawców stosuje dwujęzyczne wzorce umów, porozumień, wypowiedzeń i innych dokumentów. Ma to miejsce głównie u pracodawców międzynarodowych, u których kadra zarządzająca posługuje się językiem obcym. Zdarza się, że umieszcza się w takich umowach klauzule wskazujące jako wiążącą wersję językową inną niż polska.
Sami pracownicy (szczególnie kadra zarządzająca) stosują języki obce, składając oświadczenia pracodawcy reprezentowanemu przez obcokrajowca (np. dwujęzyczne wypowiedzenia umów o pracę).
Zgodnie z ustawą o języku polskim przy wykonywaniu przepisów z zakresu prawa pracy używa się języka polskiego, jeżeli spełnione są równocześnie dwa warunki. Po pierwsze, pracownik w chwili zawarcia umowy o pracę ma miejsce zamieszkania na terytorium RP. Po drugie, umowa ma być wykonana lub jest wykonywana na terytorium RP.
Przepisy wprowadzają bardzo ogólny obowiązek stosowania języka polskiego przy „wykonywaniu przepisów prawa pracy”. Zatem w każdej sytuacji, gdy pracodawca będzie stosował przepisy prawa pracy, od rekrutacji aż po rozwiązanie umowy o pracę, a nawet przy czynnościach po jej ustaniu, o ile wynikają ze stosunku pracy (np. wykonywanie umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy), musi posługiwać się językiem polskim. Obowiązek stosowania języka polskiego dotyczy też pracownika, np. co do zasady nie może on wystosować do pracodawcy wypowiedzenia wyłącznie w języku obcym.
Obowiązek sporządzania umów o pracę i dokumentów w języku polskim nie wyklucza zastosowania przez pracodawcę wersji dwujęzycznej (polskiej i równolegle w języku obcym). Jeśli pracownik jest Polakiem, wiążące znaczenie będzie miała zawsze wersja w języku polskim.
Szczególny przypadek dotyczy osób niebędących obywatelami polskimi. Nawet jeśli taki pracownik w chwili zawarcia umowy o pracę zamieszkuje w kraju i jednocześnie umowa ma być wykonywana w kraju, można zawrzeć z nim umowę o pracę lub sporządzić inny dokument tylko w języku obcym. Warunkiem jest, aby pracownik wystąpił z wnioskiem o zawarcie umowy lub sporządzenie dokumentu w tym języku i aby tym językiem władał. Jednak nawet w takim przypadku należy pracownika pouczyć o prawie sporządzenia umowy lub dokumentów w języku polskim. Wyjątek ten obejmuje wyłącznie zawieranie umów o pracę i sporządzanie innych dokumentów.
Przestrzeganie obowiązku stosowania języka polskiego może być przedmiotem kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Sporządzanie dokumentacji pracowniczej wyłącznie w języku obcym zagrożone jest karą grzywny (art. 15 ust. 1 i 2 ustawy) do 5000 zł.
Zarówno przepisy ustawy o języku polskim, jak i praktyka pracodawców wymagają poprawy. W praktyce korporacji międzynarodowych najszerzej stosowane są dokumenty dwujęzyczne, co wydaje się najbezpieczniejszym i najbardziej praktycznym rozwiązaniem. Często popełnianym błędem jest jednak wprowadzanie do umów dwujęzycznych z osobą będącą obywatelem polskim klauzul nadających wiążący charakter wersji obcojęzycznej. Pracodawcy, decydując się na zawarcie umów czy innych aktów pracowniczych wyłącznie w języku obcym, często zapominają też, że przepisy zezwalają na to wyłącznie wtedy, jeśli: 1) pracownik nie jest Polakiem, 2) sam występuje ze stosownym wnioskiem, 3) włada językiem obcym, 4) został przez pracodawcę pouczony o możliwości sporządzenia aktu w języku polskim.
Niewątpliwie niewłaściwa praktyka pracodawców wynika po części z wadliwej konstrukcji samych przepisów. Postulatem de lege ferenda powinno być wprowadzenie jasnych reguł stosowania języka polskiego w stosunkach pracy do samego kodeksu pracy. Ponadto pracodawcy powinni uzyskać jasność, co w praktyce oznacza „wykonywanie przepisów prawa pracy”. W szczególności, należałoby rozwiać podstawowe wątpliwości, czy źródła prawa pracy, np. regulamin pracy, układ zbiorowy pracy i regulamin wynagradzania, zawsze muszą być sporządzone w języku polskim (są to źródła prawa, jak ustawy czy rozporządzenia), czy też możliwe jest ich wprowadzenie wyłącznie w języku obcym. Przepisy powinny dawać również wprost odpowiedź na bardziej prozaiczne pytania, np. czy wysłanie wiadomości e-mailowej w języku angielskim przez przełożonego z zagranicy powinno być w języku polskim. Podobnie z przepisów powinno wprost wynikać, że pracodawca może zamieścić ofertę pracy w języku obcym, nawet jeśli ma obowiązek zawrzeć później umowę o pracę w języku polskim (taki zasługujący na aprobatę pogląd zaprezentował R. Krajewski w „Karnoprawnej ochronie języka polskiego”, Ius Novum 2013/4/12).
Zupełnie niepraktyczny jest również art. 8 ust. 1b, który ogranicza możliwość stosowania wyłącznie języka obcego wobec obcokrajowca czy bezpaństwowca tylko do zawierania umów o pracę i sporządzania innych dokumentów „wynikających z zakresu prawa pracy”. Jakie racje miałyby przemawiać za tym, aby szef Holender nie mógł zaznajomić pracownika – również Holendra (tyle że wykonującego pracę w Polsce) – z zakresem obowiązków w języku niderlandzkim? Przepis ten sprawia trudności również z punktu widzenia pracownika – obcokrajowca, który chciałby wypowiedzieć umowę o pracę wyłącznie w języku obcym. Zgodnie z art. 8 ust. 1b warunkiem stosowania wyłącznie języka obcego jest złożenie wniosku przez pracownika i uprzednie pouczenie go o prawie do sporządzenia dokumentu w języku polskim. Możliwość wypowiedzenia umowy w języku obcym otworzy się więc tylko, jeśli pracodawca wystosuje do pracownika ogólne pouczenie na przyszłość.
Negatywnie trzeba ocenić bezwzględny wymóg stosowania języka polskiego w szczególności w kontekście wprowadzania do aktów prawa pracy pojedynczych pojęć czy nawet całych wyrażeń związanych z terminologią branżową. Polskie prawo powinno być dostosowane do realiów umów o pracę i innych aktów, zawieranych na co dzień na całym świecie. Tymczasem przepisy wprowadzają sankcję grzywny do 5000 zł za każdy przypadek „sporządzenia umowy lub innego dokumentu wyłącznie w języku obcym”. Nie jest przy tym jasne, czy PIP może nałożyć grzywnę tylko jeśli pracodawca sporządzi umowę w całości wyłącznie w języku obcym, czy też również wówczas, gdy pojedyncze jej fragmenty strony uzgodnią wyłącznie w języku obcym. Na szczęście praktyka orzecznicza przyjmuje racjonalne podejście do tego problemu.