Uroczystego otwarcia wydarzenia dokonali: Jakub Mazur – wiceprezydent Miasta Wrocławia, który zaznaczył, jak ważne są rozmowy o wodzie – jako niezwykle ważnym zasobie dla całego świata. Towarzyszyli mu Arkadiusz Wójs – rektor Politechniki Wrocławskiej i Grzegorz Roman – dyrektor Departamentu Rozwoju Miast i Aglomeracji, Urzędu Marszałkowskiego województwa dolnośląskiego.

W tym roku szeroko na kongresie omawiano kwestie powodzi, która w 2024 r. dotknęła południowo-zachodnią Polskę. W ramach wystąpienia otwierającego głos zabrał Mateusz Balcerowicz – prezes Polskiego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

- Powódź to zjawisko naturalne – możemy tylko nauczyć się z tym współżyć – zaznaczył. Opowiedział także o pracach podczas tego kataklizmu oraz sposobach na walkę z żywiołem, wskazując m.in. na pilną potrzebę zwiększenia finansowania zabezpieczeń, uproszczenie procedur, a także doposażenie obiektów hydrotechnicznych.

Podczas sesji otwarcia mogliśmy usłyszeć także głos Pernille Weiss-Ehler – członkini Gabinetu Środowiska, Odporności Wodnej i Zrównoważonej Gospodarki w Komisji Europejskiej, która opowiedziała o strategii odporności wodnej wypracowanej przez komisję, która – po szerokich konsultacjach – przyjęta została w czerwcu tego roku. Pernille Weiss-Ehler podzieliła się również z uczestnikami Kongresu ważną refleksją: „Musimy w odpowiedni sposób zarządzać wodą, wiedząc, że to zasób skończony”.

Rok po powodzi

W panelu: „Rok po powodzi”, moderowanym przez Janusza Zaleskiego – Wiceprzewodniczącego Rady Programowej Kongresu uczestnicy skupili się na ocenie tego, co podczas ubiegłorocznej powodzi zadziałało dobrze, a co źle. Przedstawiciele samorządu – Marian Błachut – burmistrz Czechowic-Dziedzic i Renata Surma – burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej zgodnie stwierdzili, że bardzo dobrze zadziałała współpraca służb i mieszkańców terenów objętych powodzią, natomiast zdecydowanie negatywnie na sytuację wpływały dezinformacja oraz brak odpowiedniej łączności. Ze zdaniem tym zgodził się również Jacek Drabiński – zastępca dyrektora ds. ochrony przed powodzią i suszą, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Na dobrą współpracę wszystkich służb wskazywali również Jan Grygier – p.o. dyrektora regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach oraz Marcin Korytko – wicestarosta powiatu wrocławskiego. W panelu wziął udział także Grzegorz Roman – dyrektor departamentu rozwoju miast i aglomeracji z Urzędu Marszałkowskiego województwa dolnośląskiego. Z jego punktu widzenia „zadziałała odwaga decydentów. (…) odwaga była, ludzie nie bali się podejmować decyzji”. „Zadziałała solidarność i doświadczenie”, dzięki czemu o wiele łatwiej było prowadzić akcję. „Pojawiła się ogromna solidarność społeczna i instytucjonalna”. Z kolei Michał Pstyga – dyrektor Departamentu Zarządzania Ryzykiem ESG w ING Bank Śląski przekonywał, że „to, co może nas uderzyć, jeśli chodzi o ryzyko fizyczne, to ryzyko powodziowe” - Z punktu widzenia sektora bankowego niezwykle istotne jest uwzględnianie ryzyka skutków powodzi – mówił.

W sesji otwarcia głos zabrał również Janusz Zaleski – wiceprzewodniczący Rady Programowej Kongresu, zaznaczając, że powódź z zeszłego roku była podobna do tej z 1997 r., a straty okazały się być znacząco mniejsze. Jego zdaniem podkreśla to ogrom pracy, jaka została wykonana w celu poprawy bezpieczeństwa w tym obszarze. Dodał również, że: „[…] edukacja jest niezmiernie ważna i tania, jeśli chodzi o obniżenie ryzyka”.

Wzmocnienie infrastruktury przeciwpowodziowej

Podczas kongresy nie mogło zabraknąć dyskusji na temat infrastruktury oraz sposobów na walkę z tragicznymi skutkami katastrof naturalnych w obszarze wody. W panelu poświęconym rozwojowi rozwiązań dla wzmocnienia bezpieczeństwa infrastruktury wziął udział m.in. Mateusz Balcerowicz – wspomniany już prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. - Naprawdę brakuje kadr. Widać luki pokoleniowe – mówił, zachęcając młodych do zainteresowania się tematyką wodną. Jego zdaniem ważna jest także współpraca m.in. samorządu terytorialnego ze środowiskiem naukowym oraz rynkiem. O potrzebie remontów i naprawy infrastruktury wodnej w Polsce opowiedział z kolei Krzysztof Radzicki z Wydziału Inżynierii Środowiska i Energetyki Politechniki Krakowskiej, a o szczególnych uwarunkowaniach Wrocławia wspomniał Witold Ziomek – Prezes Zarządu MPWiK S.A. we Wrocławiu. Jego zdaniem „Wrocław to bardzo wrażliwe miasto na szybkie powodzie deszczowe”, czego przykładem była m.in. ubiegłoroczna powódź. Z tezą potwierdzającą to, że kluczowe są instrukcje gospodarowania wodami zgodzili się pozostali uczestnicy dyskusji: Konrad Kąkol, Zbigniew Kledyński oraz Stanisław Kostecki.

Nauka to podstawa

Czy można uczyć o wodzie poprzez zabawę i rywalizację? O tym opowiedziała podczas Kongresu Katarzyna Szymczak-Pomianowska – dyrektor Departamentu Strategii i Zrównoważonego Rozwoju w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu. Przytoczyła przykłady kilku programów edukacyjnych funkcjonujących we Wrocławiu zaznaczając, że: „podnoszenie świadomości ma kluczowe znaczenie, abyśmy wychodzili spoza strefy komfortu”. O projekcie „Akademia H2O we wrocławskich szkołach” opowiedziały także jego autorki i koordynatorki: Małgorzata Szafran i Estera Zuzel z MPWiK S.A. we Wrocławiu. - Bierzemy pod uwagę, jak szybko zmienia się świat, dlatego jako MPWiK musimy wskazywać kierunek” – mówiły o realizowanych przez siebie projektach. O zielonych kompetencjach i rezylientnej szkole opowiedziała również Małgorzata Snarska-Nieznańska – z zespołu ds. edukacji klimatycznej MEN i prezeska Fundacji Code for Green.

Odtwarzanie ekosystemów pomaga środowisku

W rozmowie „Nexus niejedno ma imię – spojrzenie praktyczne” zaprezentowano różne spojrzenia i problemy związane z gospodarką wodną. O renaturyzacji, rozumianej jako odtwarzanie ekosystemów oraz ich funkcji, opowiedziała Ilona Biedroń – ekspertka ds. renaturyzacji wód powierzchniowych z IMGW-PIB. - Renaturyzacja to wyzwanie, które zostało zdefiniowane w planach gospodarowania wodami – mówił. Jej zadaniem jest „sprawienie, by wody były zdrowsze i bardziej funkcjonalne”. O tym, jak ważne jest przekształcenie naszych ekosystemów na takie, które sprzyjać będą zdrowiu, mówiła z kolei Małgorzata Gałązka-Sobotka – dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia z Uczelni Łazarskiego. Wspomniała ona o chorobach cywilizacyjnych, które systematycznie wyniszczają nasze społeczeństwo, a którym można przeciwdziałać właśnie poprzez odpowiednie zmiany ekosystemu i polityk państwowych.

Miasto i zlewnia

W ramach panelu: „Planowanie przestrzenne w podejściu zlewniowym” uczestnicy zastanawiali się nad kwestiami łączenia kwestii wodnych z planowaniem przestrzennym. Kluczowe – w obliczu zmian klimatycznych oraz kurczących się zasobów wodnych – jest tworzenie przestrzeni dla wody oraz szukanie rozwiązań systemowych na poziomie ponadgminnym. „Woda to game changer w planowaniu przestrzennym w świetle zmian klimatycznych. Musimy tworzyć przestrzeń dla wody, również w naszych miastach” – mówiła, rozpoczynając dyskusję Anna Januchta-Szostak – wiceprzewodnicząca Rady Programowej kongresu.

Paweł Jaworski – dyrektor Departamentu Strategii i Odporności Klimatycznej w Ministerstwie Klimatu i Środowiska mocno zaakcentował, że z punktu widzenia jego resortu ważne jest uwzględnienie wpływu środowiska na planowanie urbanistyczne.

Jednak, aby przejść do planowania przestrzennego z uwzględnieniem zasobów wodnych, konieczne są zmiany w prawie wodnym - wskazał m.in. Maciej Wudarski – dyrektor ds. rozwoju, Aquanet Retencja Sp.z o.o.

Wiceprezydent Wrocławia Jakub Mazur przyznał, że „udało się w urzędzie miasta przy współpracy z ekspertami stworzyć strategię wód opadowych – pewnej ramy funkcjonalnej, która stała się podstawą do działań planistycznych”. Wszyscy zgodzili się, że działania na poziomie ponadsamorządowym należy jednak szybko zintensyfikować. W odróżnieniu od dużych miast takich, jak Wrocław, Gdańsk czy Poznań, gdzie polityka wodna w planach urbanistycznych jest umiejętnie łączona za pomocą kreatywnych narzędzi, mniejsze gminy nie posiadają takich zasobów. Stąd też niezwykle ważnym głosem był komentarz Piotra Popy – reprezentującego Koalicję „Dbamy o wodę” eksperta ds. public affairs z Grupy Żywiec Sp. z o.o., który opowiadał o konieczności integracji różnorodnych środowisk na rzecz wspólnego dbania o zasoby wodne. - Dostęp do zasobów wody będzie absolutnie strategicznym priorytetem. Będzie ona potrzebna każdemu biznesowi, nie tylko opartemu na H2O – dodał. „Dbamy o wodę” to koalicja działająca na rzecz ochrony zasobów wodnych Żywiecczyzny zainicjowana przez Żywiec Zdrój i Grupę Żywiec.

Za organizację wydarzenia po raz kolejny odpowiadali: Urząd Miejski Wrocławia oraz Open Eyes Economy Summit. Współorganizatorami są: Fundacja Gospodarki i Administracji Publicznej, MPWiK Wrocław, Politechnika Wrocławska oraz Convention Bureau Wrocław.