W lipcu ceny płacone przez konsumentów były u nas przeciętnie o 3,1 proc. wyższe niż rok wcześniej – wynika ze wstępnych szacunków GUS. Oznacza to wyhamowanie rocznego wskaźnika inflacji o 1 pp.
Inflacja wyhamowała, ale nie tak mocno, jak oczekiwano
Ekonomiści liczyli jednak, że spadek inflacji będzie mocniejszy. Bo prawie 1,5 pp. odejmował statystyczny efekt bazy: 12-miesięczny wskaźnik przestał uwzględniać podwyżkę cen prądu i ciepła z połowy ub.r. Oznacza to, że skala podwyżek cen dokonywanych w lipcu tego roku faktycznie była większa od przewidywań. Inflacja – zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami – wróciła do przedziału dopuszczalnych odchyleń od celu NBP (1,5–3,5 proc.), ale lipcowe dane zmniejszyły nieco nadzieje na rychłą kontynuację obniżek stóp procentowych.
PKB USA zaskoczył – wzrost gospodarczy znów przyspieszył
Środowe dane na temat tempa wzrostu gospodarczego USA w II kwartale dały argumenty i zwolennikom Donalda Trumpa, i jego przeciwnikom. Pierwszych ucieszyło to, że PKB rósł w tempie 3 proc., wyraźnie wyższym od prognoz. I oznaczającym powrót gospodarki do wzrostu po spadkowym I kwartale. Drudzy wskazywali jednak, że gdy w pierwszych miesiącach roku PKB notował spadek z uwagi na gwałtowne przyspieszenie importu mającego uprzedzić podwyżki ceł, to w II kwartale zadziałał efekt odwrotny: import mocno wyhamował, dając duży pozytywny wkład „eksportu netto”. Amerykanie prezentują statystyki PKB w sposób odmienny niż Europejczycy: u nas mówi się o tym, o ile finalnych towarów i usług wytworzono więcej niż rok wcześniej, tam – jaki byłby całoroczny wzrost, gdyby ostatni kwartał rozciągnąć na 12 miesięcy.
Rekordowe straty po katastrofach naturalnych w I półroczu
Dające się zmierzyć globalne szkody ekonomiczne związane z katastrofami naturalnymi firma brokerska Aon szacuje w I półroczu tego roku na nieco ponad 160 mld dol. Średnia od początku tego stulecia to ok. 140 mld. Ten rok jest jednak szczególny, jeśli chodzi o wartość szkód ubezpieczonych. Aon szacuje je na 100 mld dol. To niemal dwa razy więcej niż w pierwszych połowach poprzednich 10 lat. Wyższe były tylko raz: w 2011 r. Duża wartość ubezpieczonych szkód jest związana z tym, że duże katastrofy miały miejsce w Stanach Zjednoczonych. Mowa przede wszystkim o wiosennych pożarach w Kalifornii oraz nawałnicach w różnych rejonach USA. W katastrofach naturalnych z pierwszej połowy tego roku zginęło 7,7 tys. osób, z czego 5,5 tys. osób w wyniku trzęsienia ziemi w Mjanmie. Średnio od początku tego wieku w katastrofach z pierwszej połowy roku zginęło 37 tys. ludzi. ©Ⓟ