Czy zwolnieni znajdują nowe zajęcia w podobnym czasie w różnych krajach?
Czy losy pracowników po zwolnieniu są podobne w różnych krajach? Czy ich zarobki w nowych miejscach będą takie same jak w starych? Czy znajdą zajęcia w podobnym czasie? W teorii lepiej funkcjonujące rynki pozwalają ograniczyć straty oraz pomagają szybciej znaleźć pracę. Ale jak sprawdzić, gdzie rynek funkcjonuje lepiej? Zazwyczaj jest on modyfikowany przez różne polityki poszczególnych państw, prawidłowe porównanie stwarza zaś problemy, bo dane zbiera się według odmiennych metodologii.
Te problemy przezwyciężyli Antoine Bertheau (Uniwersytet w Kopenhadze), Edoardo Maria Acabbi (Uniwersytet Karola III w Madrycie), Cristina Barceló (Bank Hiszpanii), Andreas Gulyas (Uniwersytet w Mannheim), Stefano Lombardi (VATT Institute w Helsinkach) i Raffaele Saggio (Uniwersytet Kolumbii Brytyjskiej). Naukowcy zbudowali obejmujący 30 lat zbiór danych z rynków pracy Austrii, Danii, Francji, Włoch, Portugalii, Hiszpanii i Szwecji. Informacje dotyczyły losów pracowników tracących długoterminową pracę w wyniku masowych zwolnień lub zamknięcia działalności przez firmę. Badania na tym zbiorze ujawniają znaczne różnice między krajami.
Naukowcy porównali np. płace pięć lat po utracie pracy z poziomem zarobków przed zwolnieniem. W krajach północnej Europy (Norwegia, Szwecja, Dania) były niższe średnio o 10 proc; w państwach południowej Europy (Włochy, Hiszpania, Portugalia) aż o 30 proc. Straty austriackich pracowników sytuowały się między krajami Południa a Północy, a francuskich były zbliżone do państw Północy. Z kolei we Francji, w Szwecji i Danii 20 proc. osób rok po zwolnieniu wciąż pozostawało bez pracy. Dla porównania w Hiszpanii ten odsetek wynosił 30 proc., we Włoszech – 40 proc., a w Portugalii był jeszcze wyższy. Po pięciu latach od zwolnienia mniej niż 10 proc. pracowników w Danii, Szwecji, Austrii czy we Francji pozostawało bez zatrudnienia, podczas gdy w krajach Południa odsetek ten przekraczał 20 proc. Badacze porównali też płace w przeliczeniu na dzień tych pracowników, którym udało się znaleźć pracę. Tu też zauważyli znaczne różnice, choć mniejsze niż w przypadku całkowitych zarobków: w Danii pracownicy zarabiali średnio ok. 4 proc. mniej w nowym miejscu pracy, podczas gdy Hiszpanie średnio 17 proc.
Być może obserwowane różnice są spowodowane innymi czynnikami, np. cechami pracowników, nie zaś charakterystykami rynków pracy, na którym funkcjonują? Badacze pokazują jednak, że wpływ takich czynników jak: płeć, doświadczenie, wiek, liczba zatrudnionych w firmie czy sektor, w którym pracują, mają niewielkie znaczenie i nie zaburzają one przedstawionych rezultatów. Jakie są więc przyczyny niższych pensji po zwolnieniu? Naukowcy wskazują, że przejście od lepiej płacącego do gorzej płacącego pracodawcy w dużej mierze wyjaśnia straty w zarobkach: od 35 proc. do 60 proc. w zależności od kraju. Wyniki sugerują też, że aktywne polityki rynku pracy promowane przez kraje są pozytywnie skorelowane z odsetkiem utraconych zarobków. W latach, w których państwa wydawały więcej na polityki rynku pracy, konsekwencje utraty zajęcia dla pracowników były łagodniejsze.
Widać więc, że istnieją znaczne różnice w tym, jakie są losy pracowników na rynkach pracy. Kształtują je polityki płacowe firm, lecz także państwa, wspierając zwolnionych. Silniejsze instytucje rynku pracy rzeczywiście pomagają szybciej wracać do pracy oraz ograniczać straty zarobków. Istnieje więc przestrzeń dla instytucji odpowiedzialnych za rynek pracy zarówno do badania przyczyn takiego zjawiska, jak i do prowadzenia bardziej skutecznych polityk. ©Ⓟ