Tachografy to urządzenia, które rejestrują, czy zawodowi kierowcy robią odpowiednio długie i odpowiednio częste odpoczynki. Ich używanie jest wymagane w przypadku zdecydowanej większości kierowców ciężarówek i autokarów.

Wymiana tachografów na urządzenia G2V2 droga i obowiązkowa

Od 21 sierpnia 2023 r. w nowo rejestrowanych pojazdach zaczęto montować najnowsze wersje tych urządzeń – tachografy G2V2, inaczej inteligentne tachografy 2.0. Takie wymogi wprowadziła Unia Europejska w przepisach dla transportu, nazywanych pakietem mobilności. Jeśli chodzi o starsze samochody, zaplanowano wymianę urządzeń, rozłożoną na kilka etapów. Obowiązkiem tym objęto jednak tylko auta używane w przewozach międzynarodowych.

W przypadku pojazdów zarejestrowanych przed 15 czerwca 2019 r. termin mijał 31 grudnia 2024 r. (jednak kary za brak nowego tachografu zaczęły być nakładane dopiero od 1 marca br.). Następna tura wypada 19 sierpnia br. i dotyczy pojazdów zarejestrowanych między 15 czerwca 2019 r. a 20 sierpnia 2023 r. Ostatni etap wdrażania najnowocześniejszych urządzeń to obowiązek montowania ich w pojazdach od 2,5 t do 3,5 t (czyli w busach) wykonujących transport międzynarodowy – przypada 1 lipca 2026 r.

Dofinansowanie do wymiany tachografów będzie…

Nowe urządzenie kosztuje ok. 5 tys. zł, więc już przy pierwszej wymianie firmy transportowe starały się o zapewnienie im dotacji od państwa na ten cel. Początkowo rząd nie chciał się na to zdecydować, aż w maju br. poinformowano, że dofinansowanie jest planowane – zarówno dla tych, którzy już zamontowali smart tachografy, jak i tych, którzy zrobią to później.

W czwartek Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło projekt rozporządzenia w sprawie udzielania pomocy de minimis na częściowe refinansowanie wyposażenia w inteligentny tachograf w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Przewidziano w nim, komu będzie przysługiwała dotacja i w jaki sposób można ją będzie uzyskać.

– 20 czerwca br. Komisja Europejska w ramach rewizji KPO formalnie zgodziła się na możliwość udzielenia polskim przewoźnikom drogowym wsparcia finansowego przeznaczonego na wymianę dotychczas użytkowanych tachografów w pojazdach, które są wykorzystywane w międzynarodowym transporcie drogowym. Obecnie pracujemy nad tym, aby system składania wniosków był maksymalnie uproszczony i zautomatyzowany w formie online – informuje DGP Anna Szumańska, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.

Jak dodaje, szczegółowe warunki, jakie należy spełnić, aby otrzymać wsparcie, będą określone w rozporządzeniu oraz w regulaminie konkursu, nad którym obecnie toczą się prace. W tym ostatnim dokumencie zostanie również określone, w jakiej części będzie przysługiwało dofinansowanie i od kiedy będzie można składać wnioski. Program ma trwać do końca sierpnia przyszłego roku.

…ale nie dla wszystkich firm transportowych

Jak czytamy w projekcie rozporządzenia, w pierwszej kolejności o pomoc będą mogli się ubiegać przewoźnicy drogowi dysponujący nie więcej niż 10 pojazdami łącznie. Jeśli nie wszystkie fundusze zostaną wykorzystane, wnioski będą mogli złożyć również inni przedsiębiorcy. Dofinansowanie będzie przysługiwało na wymianę w maksymalnie 10 samochodach.

– Nie ukrywam, że jesteśmy rozczarowani zasadami przyznawania dofinansowania zaproponowanymi przez Ministerstwo Infrastruktury – mówi Maciej Wroński, prezes organizacji przewoźników Transport i Logistyka Polska (TLP).

Jego zdaniem ograniczenie, które polega na tym, że dotacja będzie przysługiwała w pierwszej kolejności firmom posiadającym do 10 pojazdów, jest całkowicie nieuzasadnione. – Dla przedsiębiorcy, który dysponuje flotą 100 samochodów, wymiana to wydatek w wysokości ok. 500 tys. zł. Jak można uznać, że jemu dopłata jest mniej potrzebna niż komuś, kto ma dwa–trzy pojazdy? Ponadto dlaczego uprzywilejowuje się małe firmy? Nie mam nic przeciwko pomaganiu najmniejszym przedsiębiorcom, ale w branży jest wielu przewoźników, którzy zaczynali od jednej ciężarówki i przez lata, ciężką pracą, rozwijali działalność, tak że dziś firma liczy sobie kilkadziesiąt samochodów. Tymczasem przez polityków są karani za to, że inwestowali w swoje przedsiębiorstwo – uważa prezes TLP.

Z projektu rozporządzenia wynika, że dotację można będzie dostać tylko na pojazdy zgłoszone przez przewoźnika do licencji międzynarodowej. Także wtedy, gdy są to pojazdy poniżej 3,5 t. Dofinansowanie może zostać udzielone pod warunkiem, że łącznie z inną pomocą de minimis, przyznaną w ciągu tego roku kalendarzowego oraz dwóch poprzednich lat, suma nie przekroczy 300 tys. euro.

Co dość zaskakujące, podmiotem udzielającym wsparcia będzie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To ona ma obsługiwać wnioski i to z nią przedsiębiorcy będą zawierali umowy o pomoc. Ministerstwo Infrastruktury tłumaczy, że to dlatego, iż ARiMR ma duże doświadczenie w obsłudze projektów o tak dużej skali (poprzez sieć 314 biur powiatowych).

Wniosek o dofinansowanie do wymiany tachografów będzie dość rozbudowany

Wniosek będzie składany drogą elektroniczną i podpisywany kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym. Trzeba będzie podać dane dotyczące przewoźnika drogowego – oprócz nazwy firmy bądź nazwiska właściciela, danych adresowych, NIP i REGON również numer licencji na wykonywanie transportu, numer rejestracyjny pojazdu wyposażonego w nowy tachograf i datę jego zamontowania. Ponadto informacje dotyczące instalatora lub warsztatu, który dokonał montażu, a także, jak to określono w projekcie, „inne elementy wskazane przez Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, niezbędne do dokonania oceny wniosku”.

– Mamy zastrzeżenia co do tego, że wniosek o przyznanie dofinansowania ma zawierać aż tak wiele danych, które są urzędnikom całkowicie zbędne. Jest to kolejny bardzo skomplikowany formularz, z którym przychodzi się przedsiębiorcom mierzyć, co często powoduje nieprawidłowości przy wypełnianiu – komentuje Maciej Wroński.

To nie koniec formalności. Do wniosku trzeba będzie dołączyć potwierdzenie zakupu nowego urządzenia, potwierdzenie wyposażenia w niego pojazdu, wydruk danych technicznych z tachografu i oświadczenie przewoźnika, że wskazany we wniosku pojazd został wyposażony w inteligentny tachograf 2.0. Wymagane będą też kopie wszystkich zaświadczeń o pomocy de minimis, jaką firma otrzymała w okresie trzech lat poprzedzających dzień złożenia wniosku, albo oświadczenie o wielkości tej pomocy bądź o jej nieotrzymaniu. Trzeba będzie też podać informacje niezbędne do udzielenia pomocy de minimis, dotyczące prowadzonej działalności. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku wymagane będzie jeszcze przedstawienie wszystkich tych dokumentów, dotyczących tego rodzaju wsparcia, za okres od dnia złożenia wniosku. A potem już tylko podpisanie umowy.

Niektóre firmy transportowe jeszcze czekają z wymianą

Do upływu następnego terminu na wymianę urządzeń zostały trzy tygodnie. Jak wynika z danych Inelo i Eurowag, firm zajmujących się m.in. analizą danych z tachografów, ok. 25 proc. przewoźników wykonujących transport międzynarodowy ma wciąż zainstalowane w pojeździe stare urządzenie.

– Z pewnością część z tych tachografów znajduje się w pojazdach, które w najbliższym czasie zostaną sprzedane lub po 18 sierpnia nie będą wykonywać transportu międzynarodowego – przypuszcza Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń Inelo. Jak jednak dodaje, część przedsiębiorstw odłożyło decyzję o wymianie na ostatnią chwilę, co jest bardzo ryzykownym działaniem, choć nie zaskakującym.

– Podobnie było przy poprzedniej wymianie – zauważa nasz rozmówca.

Ekspert przypomina również, że Komisja Europejska już w kwietniu wydała informację, z której wynika, że data wymiany nie będzie przesuwana. Przedsiębiorcy znają ją bowiem już od dawna, a warsztaty są na nią w pełni przygotowane.

Wielu przewoźników może zakładać, że mają czas do 21 sierpnia – zwraca uwagę Mateusz Włoch. – Początkowo przepisy pakietu mobilności nie miały dokładnie sprecyzowanych terminów. Przez długi czas przyjmowano więc, że datą, od której obowiązkowe staną się smart tachografy G2V2, będzie 21 sierpnia. Jednak obecnie, po wejściu w życie rozporządzenia 2021/1228, nie ma już wątpliwości – 19 sierpnia to dzień, w którym przewoźnik bez wymienionego urządzenia rejestrującego może zostać ukarany – przestrzega ekspert.

Kara, którą można nałożyć na przedsiębiorstwo za brak wymiany tachografu, wynosi w przypadku kontroli drogowej do 12 tys. zł w Polsce, a za granicą może sięgać od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy euro w zależności od kraju. Mandat może również otrzymać osoba zarządzająca transportem w firmie oraz kierowca ciężarówki. Jak wynika z danych, które DGP otrzymał od głównego inspektora transportu drogowego, przy okazji poprzedniej wymiany, w marcu, liczba nakładanych kar zauważalnie wzrosła (patrz: infografika).

Pojawił się sygnał OSNMA - warto zaktualizować system tachografu

Ale to nie koniec nowin związanych z tachografami. 24 lipca 2025 r. został uruchomiony sygnał OSNMA, który pozwala na zabezpieczanie danych rejestrowanych przez te urządzenia. OSNMA (open service navigation message authentication) to mechanizm uwierzytelniania sygnału nawigacyjnego wysyłanego przez satelity systemu Galileo. Dzięki temu dane lokalizacyjne zapisywane w tachografie są bardziej wiarygodne, mniej podatne na zakłócenia, co ma ostatnio duże znaczenie, bo od czasu, gdy zaczęła się wojna w Ukrainie, w Europie Wschodniej zakłócanie i fałszowanie sygnału satelitarnego Galileo zdarza się coraz częściej.

Tachografy G2V2 są fabrycznie przystosowane do wykorzystania OSNMA, ale do tej pory nie był on dostępny. Powodowało to czasem błędy w przetwarzaniu danych przez tachografy, np. urządzenie samo zmieniało datę zapisywanych danych. Żeby zacząć korzystać z sygnału na już używanych urządzeniach, trzeba zaktualizować ich system w warsztacie. Można to zrobić w każdej chwili, np. przy okazji okresowej kalibracji, nie ma jednak takiego obowiązku. Do prawidłowego odbioru OSNMA konieczne jest też posiadanie w pojeździe anteny GNSS, montowanej na podszybiu. Jeśli jej nie ma, trzeba ją zamontować.

Natomiast producenci ciężarówek mają obowiązek instalowania w nowych pojazdach tachografów z aktywną obsługą sygnału OSNMA, z tym że dopiero od 24 grudnia 2025 r. Służby kontrolne po tym terminie będą mogły sprawdzić, czy urządzenie zamontowane w pojeździe zarejestrowanym po 24 grudnia ma taką funkcję. ©℗

ikona lupy />
Kary nałożone za brak odpowiedniego tachografu w I półroczu 2025 r. / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe