Komisja Europejska w kwietniu br. złagodziła wymogi rozporządzenia, wyłączając z jego zakresu m.in. próbki handlowe i produkty testowe o znikomej wartości i ilości. Te zmiany mogą obniżyć koszty wdrożenia EUDR o ok. 30 proc., lecz firmy, które nie przygotują procedur weryfikacji łańcucha dostaw, narażą się na kary i utratę kontraktów. W Polsce trwają prace nad uchwaleniem ustawy doprecyzowującej te przepisy.

Chodzi o rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2023/1115 z 31 maja 2023 r. w sprawie udostępniania na rynku unijnym i wywozu z Unii niektórych towarów i produktów związanych z wylesianiem i degradacją lasów (dalej: EUDR). Jest ono kluczową regulacją unijnej polityki przeciwdziałania światowemu wylesianiu. Głównym celem tych przepisów było wprowadzenie mechanizmów, które pozwolą ograniczyć negatywny wpływ unijnej działalności gospodarczej na środowisko.

Kogo dotyczy EUDR?

EUDR nakłada obowiązki na wszystkie podmioty, które wprowadzają do obrotu i udostępniają na rynku unijnym, a także wywożą z UE produkty powiązane z wylesianiem, a wytwarzane z: kauczuku, soi, drewna, kakao, kawy, bydła i palmy olejowej. Kompletną listę ponad 60 klas produktów można odnaleźć w Załączniku nr 1 do EUDR.

Dlaczego akurat te produkty Komisja Europejska chce monitorować? Okazuje się, że w skali całego świata ich wytwarzanie najbardziej przyczynia się do ekspansji gruntów rolnych, a w konsekwencji degradacji lasów.

Warto zwrócić uwagę na szczegółowość listy. W Załączniku nr 1 do EUDR znajdziemy klasyfikację towarów oraz wytwarzanych z nich produktów. Przykładowo: producent opon pneumatycznych podlega pod EUDR, ponieważ zarówno towar (kauczuk), jak i produkt (opony pneumatyczne) figurują w załączniku. Natomiast producenci mydła zawierającego olej palmowy nie muszą się obawiać. Mimo że towar (olej palmowy) jest objęty przepisami, to produktu (mydła) nie ma na liście. Jaki z tego wniosek? EUDR ma zastosowanie wyłącznie do towarów i produktów znajdujących się we wspomnianym załączniku.

Jakie wymogi muszą spełnić przedsiębiorcy, by wdrożyć EUDR

EUDR nakłada na przedsiębiorców trzy kluczowe obowiązki:

1) zapewnienie, że produkty nie pochodzą z terenów wylesionych po 30 grudnia 2020 r.;

2) przestrzeganie przepisów kraju produkcji, w tym m.in. praw pracowniczych;

3) przygotowanie i zarejestrowanie w europejskim systemie oświadczenia o należytej staranności.

Choć EUDR weszło w życie już 29 czerwca 2023 r., to do nowych przepisów przedsiębiorcy muszą dostosowywać się stopniowo. W pierwszej kolejności – duże i średnie przedsiębiorstwa (według klasyfikacji określonej przez dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/34/UE). One powinny być gotowe na wdrożenie przepisów już 30 grudnia 2025 r. Z kolei mikro i małe przedsiębiorstwa pół roku później – dla nich datą graniczną jest 30 czerwca 2026 r.

W praktyce oznacza to konieczność gromadzenia przez przedsiębiorców szczegółowych danych na temat pochodzenia każdego produktu oraz jego zgodności z przepisami EUDR.

Ważne! Oświadczenia o należytej staranności są rejestrowane w europejskim systemie informacyjnym, który generuje numer referencyjny dla każdej zgłoszonej dostawy. Ten internetowy rejestr ułatwia składanie oświadczeń o należytej staranności w łańcuchach dostaw.

To za jego pośrednictwem firmy elektronicznie przesyłają oświadczenia, aby wykazać, że ich produkty nie przyczyniają się do wylesiania. System został upubliczniony 4 grudnia 2024 r. i obecnie jest dostępny we wszystkich językach urzędowych UE. Zatem ci, którzy podlegają pod EUDR, mogą już teraz skorzystać z tej platformy i sprawdzić, jak ta procedura wygląda w praktyce.

Uproszczenia wprowadzone przez KE

W obliczu rosnącej krytyki dotyczącej obciążeń administracyjnych dla przedsiębiorców wprowadzonych EUDR, Komisja Europejska w kwietniu br. zaproponowała złagodzenie przepisów. Jednocześnie podkreśliła, że nie wpłynie to na przyświecający jej od początku cel, czyli faktyczne ograniczenie wylesiania wynikającego z działalności gospodarczej prowadzonej na rynkach unijnych.

W tym samym czasie zostały również opublikowane zaktualizowane wytyczne i zestaw najczęściej stawianych pytań i odpowiedzi (FAQ). KE zapowiedziała dalsze działania wspierające partnerów handlowych, w tym szkolenia dla przedsiębiorstw pozwalające na zapoznanie się z systemem informacyjnym i udostępnienie narzędzi cyfrowych do geolokalizacji.

Czy rzeczywiście przedsiębiorcy będą mieli mniej papierkowej pracy i będą mogli skupić się na swoim biznesie? Czas pokaże. Wśród najważniejszych zmian znalazły się wyłączenia z EUDR:

  • dla produktów z bambusa, rattanu oraz innych materiałów drewnianych,
  • próbek i produktów testowych o znikomej wartości i ilości, przeznaczonych wyłącznie do pozyskiwania zamówień, pod warunkiem że ich ilość i sposób prezentacji uniemożliwiają inne użycie (np. firma sprzedająca kawę sprowadza małą próbkę ziaren z nowego regionu, żeby je przetestować i sprawdzić, czy warto zamówić większą partię z tego miejsca),
  • produktów do badań, analiz lub testów, które zostaną całkowicie zużyte lub zniszczone w trakcie tych procesów (np. dostawca wysyła opony do producenta pojazdów, aby ten mógł przetestować ich jakość i trwałość, a same opony zostaną zniszczone w trakcie).

Co więcej, dodano oznaczenia „ex” do kodów taryfowych CN, co pozwala lepiej zidentyfikować produkty faktycznie objęte EUDR. To rozwiązanie zmniejsza ryzyko błędnej klasyfikacji i ogranicza niepewność interpretacyjną, szczególnie w handlu międzynarodowym.

Ważne! W przypadku reimportu produktów będzie można ponownie wykorzystać oświadczenia o należytej staranności.

Branża przyjęła zaproponowane zmiany z zadowoleniem.

Nowa klasyfikacja państw objętych obowiązkami EUDR

22 maja 2025 r. KE opublikowała klasyfikację państw według ryzyka wylesiania – to kluczowa informacja dla firm objętych obowiązkami EUDR. Dlaczego to ważne? Ponieważ od tego, z jakiego kraju pochodzą towary wprowadzane na rynek UE, zależy poziom szczegółowości procedur, które muszą wypełnić przedsiębiorcy. Większość państw, w tym wszystkie kraje UE, uzyskały status „niskiego ryzyka”. W praktyce jednak kluczowe znaczenie ma to, którym państwom przypisano ryzyko standardowe albo wysokie. Przykładowo, do państw o wysokim ryzyku zaliczono Białoruś, Birmę, Koreę Północną oraz Rosję. Wszystkie podmioty, które sprowadzają stamtąd produkty z: kauczuku, soi, drewna, kakao, kawy, bydła i palmy olejowej, będą musiały wdrożyć pełne procedury oceny i ograniczania ryzyka w przyszłości.

Konieczne doprecyzowanie przepisów w Polsce

Choć EUDR obowiązuje państwa członkowskie bezpośrednio, to wiele jego przepisów wymaga doprecyzowania na poziomie krajowym. 16 czerwca 2025 r. w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów pojawił się projekt ustawy o zmianie ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska oraz niektórych innych ustaw, którego regulacje miałyby ułatwić realizację założeń EUDR.

Projekt przewiduje m.in.:

  • sposób składania oświadczeń o należytej staranności,
  • przeprowadzanie kontroli,
  • sposób udostępniania informacji i dokumentów właściwym organom oraz
  • sankcje za naruszenia EUDR.

Zostały też w końcu wskazane odpowiednie organy kontroli – zależnie od wprowadzanego na rynek UE towaru. Mają to być mianowicie:

  • Inspekcja Ochrony Środowiska – w przypadku drewna i produktów z niego pochodzących;
  • Inspekcja Handlu – kauczuk i produkty z niego pochodzące;
  • Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych – kakao, kawa, palma olejowa, soja i pochodzące z nich produkty;
  • Inspekcja Weterynaryjna – bydło i produkty z niego pochodzące.

Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to IV kwartał 2025 r. Jednak w związku z tym, że proces ustawodawczy jest na początkowym etapie (a projekt musi jeszcze zostać zaakceptowany przez Sejm i Senat i uzyskać podpis prezydenta), trudno teraz stwierdzić, czy ustawa implementująca w Polsce EUDR wejdzie w życie jeszcze w tym roku.

Mimo to średnie i duże firmy 30 grudnia 2025 r. będą musiały wypełnić wynikające z unijnych przepisów obowiązki. A to oznacza, że czasu na przygotowania jest już bardzo mało.

Firmy, które zainwestują w przejrzystość łańcucha dostaw (udokumentują współpracę z kontrahentami) i systemy należytej staranności, mogą zyskać przewagę konkurencyjną. Te, które będą zwlekać, narażają się na zakłócenia dostaw, kary i utratę kontraktów. ©℗

Prace w Polsce nad ustawą dotyczącą EUDR – na co czekamy?

Choć EUDR obowiązuje wprost państwa członkowskie, to jednak polski ustawodawca musi jeszcze na poziomie krajowym określić szczegółowo:

  • procedury kontroli i składania oświadczeń (na razie są znane jedynie zapowiedzi dotyczące tej kwestii);
  • sposób działania organów nadzorczych – wiadomo już, że będą nimi:

– Inspekcja Ochrony Środowiska;

– Inspekcja Handlu;

– Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych;

– Inspekcja Weterynaryjna;

  • sankcje za naruszenie EUDR – w związku z tym, że treść projektu polskiej ustawy złożonej RM nie jest jeszcze ogólnie dostępna, nie wiadomo konkretnie, jak dotkliwe będą kary dla naszych firm, ani który organ będzie je nakładać. Znane są natomiast ogólne sankcje wynikające z EUDR, czyli:

– kara grzywny w wysokości do 4 proc. łącznego rocznego obrotu firmy w UE;

– konfiskata produktów lub dochodów uzyskanych z transakcji nimi;

– czasowe wykluczenie (na okres maksymalnie 12 miesięcy) z procedur udzielania zamówień oraz z dostępu do dofinansowania publicznego, w tym procedur przetargowych, dotacji i koncesji;

– czasowy zakaz wprowadzania do obrotu, udostępniania lub wywozu produktów wymienionych w EUDR;

– zakaz stosowania procedury uproszczonej należytej staranności określonej w art. 13 EUDR (w przypadku poważnego naruszenia lub powtarzających się naruszeń). A zgodnie z nią przedsiębiorca, który wprowadza na rynek UE towary uprawiane lub pozyskane w „kraju niskiego ryzyka” jest zwolniony z obowiązku przeprowadzenia procedur oceny ryzyka i ograniczenia ryzyka w przyszłości. W dalszym ciągu jednak będzie zobowiązany przedłożyć w ich sprawie oświadczenia o należytej staranności, tak aby zapewnić zgodność towarów z wymogami EUDR. ©℗