Ponieważ stanowiska doktryny w sprawie skutków niezgodności oświadczeń i zapewnień ze stanem faktycznym są rozbieżne, ważne jest precyzyjne uregulowanie zasad odpowiedzialności w umowie transakcyjnej.

Branża TMT (technologie, media, telekomunikacja) – w tym szeroko pojęte IT – od lat pozostaje liderem pod względem liczby przejęć i fuzji. W 2023 r. transakcje, których przedmiotem były spółki IT, stanowiły 13,3 proc. ogółu wszystkich transakcji na polskim rynku, w 2024 r. – 9,5 proc. Mimo tego spadku liczba transakcji w branży pozwala na wytypowanie pewnych tendencji i trendów wyróżniających procesy fuzji i przejęć.

Transakcje share deal

Większość umów M&A w IT to transakcje typu share deal, co ma kluczowe znaczenie dla zastosowania pozostałych mechanizmów prawnych w umowach sprzedaży udziałów (SPA).

W transakcjach typu share deal przedmiotem sprzedaży są udziały lub akcje przejmowanej spółki. Dlatego umowy SPA zazwyczaj zawierają rozbudowany katalog oświadczeń i zapewnień dotyczących samej spółki oraz specyficzne postanowienia dotyczące odpowiedzialności gwarancyjnej sprzedającego za prawdziwość oświadczeń i zapewnień. Gdyby takich postanowień zabrakło, odpowiedzialność sprzedającego ograniczałaby się zasadniczo do formalnej poprawności sprzedawanych udziałów lub akcji oraz ich ewentualnych wad prawnych.

Wyrok wyjątek

W tym aspekcie warto jednak wspomnieć o wyroku Sądu Najwyższego z 6 listopada 2024 r. (sygn. II CSKP 167/23), którego treść w pewnym sensie otwiera możliwość zastosowania rękojmi w przypadku wad nie samych udziałów będących przedmiotem transakcji sprzedaży, a także kwestii związanych ze stanem przedsiębiorstwa w zakresie skorzystania z roszczenia do obniżenia ceny sprzedaży udziałów z powodu błędu nabywcy co do stanu finansowego spółki. Ten wyrok należy jednak uznać za wyjątek od ogólnie przyjętego standardu, nie zaś za nowy standard.

Ze względu na rozbieżne stanowiska doktryny prawa handlowego dotyczące skutków niezgodności oświadczeń i zapewnień ze stanem faktycznym podkreśla się potrzebę precyzyjnego uregulowania w umowie transakcyjnej zasad odpowiedzialności sprzedającego. Najczęściej ta odpowiedzialność zostanie uregulowana jako odpowiedzialność gwarancyjna na zasadach art. 391 kodeksu cywilnego.

Jednocześnie, korzystając ze swobody umów, strony mogą ograniczyć wprowadzoną do umowy odpowiedzialność gwarancyjną zarówno co do czasu, jak i kwoty. Zgodnie z ustaleniami raportu „M&A w IT” kancelarii DSK i ITCORNER najczęściej stosowanymi ograniczeniami odpowiedzialności założycieli firmy po transakcji są: limitowanie odpowiedzialności do wartości ceny (50 proc.) oraz ograniczenia czasowe (50 proc.), a w dalszej kolejności ograniczenie do rzeczywistej straty z wyłączeniem utraconych korzyści (43,8 proc.). Inne mechanizmy, takie jak ograniczenia dotyczące procedury zgłaszania roszczeń (18,8 proc.) oraz polisy W&I, czyli warranty & indemnity insurance (12,5 proc.), występują rzadziej, przy czym jedynie 12,5 proc. transakcji nie przewiduje żadnych ograniczeń.

Specyfika przedmiotu transakcji, najczęściej spółek o modelu usługowym, ma znaczny wpływ na trendy w zakresie postanowień dotyczących ceny sprzedaży. Zgodnie z raportem najczęściej stosowanym modelem płatności przy transakcjach M&A w sektorze IT jest kombinacja gotówki i klauzuli earn-out, która występuje w 62,5 proc. przypadków. Zapłata 100 proc. ceny gotówką jest stosowana w 12,5 proc. transakcji. Inne formy płatności są stosowane rzadziej, występują w 6,3 proc. przypadków każda.

Warto zwrócić uwagę na różnice w opodatkowaniu przychodów sprzedającego w zależności od wybranego modelu rozliczenia ceny. W przypadku płatności odroczonych momentem powstania obowiązku podatkowego jest przeniesienie udziałów na nabywcę, natomiast w przypadku płatności earn-out obowiązek podatkowy materializuje się dopiero w momencie wymagalności roszczenia o zapłatę takiej płatności, czyli już po spełnieniu się warunku jej wypłaty. Model ten sprawdza się w przypadku spółek IT cechujących się znacznym poziomem niepewności co do przyszłych wyników oraz koncentracją wartości na kompetencjach i renomie założycieli. Trend ten świadczy o wysokim poziomie uzależnienia spółek IT od ich założycieli.

Branża jest gotowa

Niezależnie od tego liczba transakcji świadczy o gotowości transakcyjnej polskich spółek IT nie tylko ze względu na technologiczne aspekty ich funkcjonowania. Rodzima branża odrobiła lekcje związane z przygotowaniem spółek do transakcji. Aby mogła ona dojść do skutku, należy dążyć nie tylko do uniezależnienia spółek od założycieli, lecz również do prawidłowego zabezpieczenia praw własności intelektualnej, klarownego rozliczenia ulg podatkowych czy zabezpieczenia potencjału intelektualnego spółki poprzez wprowadzenie odpowiednich programów motywacyjnych. Dodatkowo należy przygotować się mentalnie na przyjęcie odpowiedzialności za sprzedawaną wartość oraz odłożenie w czasie uzyskania pełnej płatności ceny, bo jak wskazują nasze badania, jest to standardem. ©℗

Korzystając ze swobody umów, strony mogą ograniczyć wprowadzoną do umowy odpowiedzialność gwarancyjną zarówno co do czasu, jak i kwoty