Gdyby długi z tytułu niewniesionych opłat za mieszkania w spółdzielniach mieszkaniowych podzielić na wszystkich mieszkańców tych budynków, wyszłoby ponad 12 tys. zł na głowę. Dlatego spółdzielnie chcą lepszej pozycji przy egzekucji należności
Zwykle suma uzyskana z egzekucji nie pozwala na pokrycie należności w pełnej wysokości i wobec wszystkich wierzycieli. Dlatego prawo decyduje o kolejności ich zaspokajania. Określa ją art. 1025 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego. Spółdzielnie znajdują się w dziewiątej grupie, przedostatniej w tej kolejce. To zmniejsza ich szanse na skuteczną egzekucję wobec dłużników, a tych jest coraz więcej.
Jedna czwarta Polski mieszka w spółdzielniach mieszkaniowych
– Ci, którzy solidnie wnoszą opłaty za mieszkania, kredytują tych, którzy robią to nieregularnie albo wcale. Długi z tego tytułu przekroczyły już 2 mld zł. W zasobach spółdzielni mieszkaniowych żyje 10 mln ludzi. Jedna czwarta Polski. Każda z tych osób ma średnio 12 tys. zł długu. Żeby pokryć zobowiązania spółdzielni wobec podmiotów zewnętrznych, np. dostarczycieli mediów, trzeba podnosić opłaty. Spółdzielnie starają się dogadywać się z dłużnikami, rozkładać na raty. Egzekucję traktują jak ostateczność, ale czasem innej drogi nie ma. Dlatego prosimy o zmianę prawa, która poprawi naszą skuteczność – tłumaczył posłom na posiedzeniu komisji ds. petycji Jerzy Jankowski, prezes Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP.
Spółdzielnie mają pomysł jak skuteczniej ścigać dłużników
Związek we wniesionej do Sejmu petycji zaproponował, by należności spółdzielni,ale też wspólnot mieszkaniowych, z tytułu zaległych opłat eksploatacyjnych za lokal podlegały zaspokojeniu co do zasady w piątej kolejności.
Sejmowe Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji w swojej opinii do postulatów ZRSMRP zastanawia się, czy przyjęcie proponowanego przez spółdzielców rozwiązania nie byłoby zbytnim uprzywilejowaniem tej grupy wierzycieli.
Przywileje egzekucyjne wywołują wątpliwości
„Wprowadzenie nowej kategorii wierzytelności o stosunkowo wysokim priorytecie zaspokojenia wymaga odrębnej, wnikliwej analizy, która pozwoliłaby ocenić, czy względy społeczno-gospodarcze, założenia polityki prawa, pewność obrotu gospodarczego, czy też interes publiczny przemawiają za takim rozwiązaniem” – czytamy w opinii ekspertów. Równocześnie jednak autorzy opinii wskazują, że choć nie rekomendują przyjęcia w k.p.c. wprost sformułowanych przez spółdzielców przepisów, to te mogą zostać potraktowane „jako impuls do podjęcia działań zmierzających do oceny zasadności utrzymania obecnie funkcjonującego w postępowaniu cywilnym systemu przywilejów egzekucyjnych, którego poszczególne rozwiązania, o czym warto wspomnieć, wywołują wątpliwości. (…) Ewaluacja taka skutkować może wprowadzeniem we wspomnianym zakresie zmian, które, potencjalnie, mogą realizować, do jakiegoś stopnia, zawarty w przedłożonej petycji postulat poprawy pozycji spółdzielni mieszkaniowych lub wspólnot mieszkaniowych jako wierzycieli”.
Sejmowa komisja ds. petycji wystąpiła do ministra sprawiedliwości z prośbą o opinię w tej sprawie. ©℗