Nowe wymogi ma wprowadzić nowelizacja rozporządzenia w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 822 ze zm.), której projekt przygotowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jedna ze zmian dotyczy obowiązku wyposażania lokali mieszkalnych i pokoi hotelowych w co najmniej jedną autonomiczną czujkę dymu, spełniającą wymagania Polskiej Normy. Czujki autonomiczne to proste urządzenia na baterie. Wystarczy je przykleić do ściany czy sufitu. Ceny w internecie zaczynają się od niespełna 40 zł. Z obowiązku montażu takiej czujki projekt zwalnia pomieszczenia chronione sygnalizacją pożarową.
Z kolei autonomiczne czujki tlenku węgla będą obowiązkowe w pomieszczeniach, w których jest piec, kocioł czy kominek, jeśli wchodzą one w skład lokalu mieszkalnego lub lokalu użytkowego przeznaczonego na pobyt ludzi.
Nowe już niebawem
Zgodnie z projektem rozporządzenie ma wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia. Bardzo możliwe, że będzie to początek grudnia. Patryk Kozierkiewicz, radca prawny w Polskim Związku Firm Deweloperskich, uważa, że jeśli chodzi o nowe mieszkania, oddawane do użytku po wejściu w życie znowelizowanych przepisów, to kwestia terminu objęcia ich nowym obowiązkiem nie jest w projekcie jasno ujęta.
– Jeśli okaże się, że lokale sprzedawane tuż po wejściu w życie rozporządzenia muszą być już wyposażone w czujki, nie będzie to wielkim wyzwaniem dla deweloperów. Ich instalacja może uratować życie, a deweloperzy z pewnością nie będą oszczędzać na ich zakupie – zaznacza Patryk Kozierkiewicz.
Jego wątpliwości nie podziela radca prawny Michał Kijewski, założyciel, wspólnik zarządzający kancelarii Graś i Wspólnicy.
– W mojej ocenie nowo oddawane do użytku mieszkania będą musiały być wyposażone w czujki już po upływie 14 dni od daty opublikowania zmian w rozporządzeniu. Może się zatem okazać, że w początkowym okresie w sklepach zabraknie czujek, o których mowa w projekcie MSWiA – mówi Michał Kijewski.
Jego interpretację potwierdza resort spraw wewnętrznych.
„W przypadku mieszkań nieużytkowanych w dniu wejścia w życie rozporządzenia np. nowo budowanych, wymaganie wyposażenia mieszkań w co najmniej jedną autonomiczną czujkę dymu, wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia tego rozporządzenia” – odpowiada na pytania DGP, dodając, że podczas prac legislacyjnych termin ten może zostać wydłużony.
Lokalom mieszkalnym użytkowanym w dniu wejścia w życie rozporządzenia projekt daje czas na wyposażenie w czujki do 1 stycznia 2030 r. Co ciekawe, nie wspomina natomiast nic o domach jednorodzinnych.
– W mojej ocenie obowiązek zamontowania czujek nie dotyczy budynków mieszkalnych jednorodzinnych, co biorąc pod uwagę cel projektodawców, wydaje się sporym przeoczeniem – mówi radca prawny Michał Kijewski. – W większości budynków mieszkalnych jednorodzinnych nie ma wyodrębnionych lokali mieszkalnych w rozumieniu ustawy o własności lokali, a więc w tym zakresie zapewne pojawią się wątpliwości, jak rozumieć „lokal mieszkalny” i czy przy stosowaniu tego rozporządzenia obejmuje ono również budynki jednorodzinne. Projektodawcy podkreślają potrzebę wyposażenia budynków mieszkalnych w czujki dymu, co jednak nie wybrzmiewa w treści projektu i powinno zostać uzupełnione – tłumaczy.
Hotele i najem krótkoterminowy
W przypadku „pomieszczeń mieszkalnych oraz jednostek mieszkalnych, w których są świadczone usługi hotelarskie”, czujki mają być obowiązkowe od 30 czerwca 2026 r. Z uzasadnienia wynika, że dla projektodawcy usługi hotelarskie to usługi związane „z krótkotrwałym, ogólnie dostępnym wynajmowaniem domów, mieszkań, pokoi, miejsc noclegowych etc.)”.
– Warto, żeby projektodawcy obok „usług hotelarskich” wskazali na „usługi krótkotrwałego najmu/zakwaterowania/noclegowe”, bo nie wszystkie podmioty zajmujące się krótkoterminowym wynajmowaniem lokali świadczą usługi hotelarskie – zauważa Michał Kijewski.
W czujki, zgodnie z projektem rozporządzenia, będą musiały zostać wyposażone także budynki handlowe, produkcyjne oraz magazyny. Mają na to czas do 1 stycznia 2026 r.
Ryzyko utraty odszkodowania
Projekt nie przewiduje weryfikacji wypełnienia nowego obowiązku. Nie ma w nim też mowy o sankcjach. MSWiA oceniło, że egzekwowanie obowiązku montażu czujek zapewniają już obowiązujące przepisy.
„Organy Państwowej Straży Pożarnej będą weryfikowały sposób realizacji tego obowiązku w ramach standardowych czynności kontrolno-rozpoznawczych przeprowadzanych na etapie przekazywania do użytkowania nowo wznoszonych budynków, zgodnie z art. 23 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1443 ze zm.; red.). Dodatkowo istotną rolę w omawianym zakresie będą odgrywały osoby dokonujące okresowych kontroli budynków, o których mowa w art. 62 ustawy – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 725 ze zm.; red.)” – odpowiada na pytania DGP ministerstwo.
Art. 67 dotyczy obowiązkowych, okresowych przeglądów, dokonywanych przede wszystkim przez kominiarzy. MSWiA wskazuje jeszcze inny powód, który może skutecznie zmobilizować właścicieli nieruchomości do wypełniania obowiązku umieszczania w nich czujek.
„Z informacji przekazanych z Komendy Głównej PSP wynika, że na upowszednianie stosowania omawianych urządzeń będą wpływać także ubezpieczyciele nieruchomości” – wyjaśnia.
Potwierdza to Rafał Mańkowski, dyrektor ds. ubezpieczeń majątkowych w Polskiej Izbie Ubezpieczeń.
– Jeżeli ten przepis wejdzie w życie, to zakłady ubezpieczeń mogą uzależniać ochronę ubezpieczeniową od spełnienia tego wymogu, analogicznie, jak ma to miejsce w odniesieniu do innych przepisów dotyczących bezpieczeństwa pożarowego. Obowiązkiem ubezpieczonych jest m.in. dbać o bezpieczeństwo przedmiotu umowy. Oznacza to między innymi stosowanie się do przepisów przeciwpożarowych i regularne przeglądy – mówi dyr. Mańkowski.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Dr inż. Marcin Cisek, prezes Stowarzyszenia Inżynierów Bezpieczeństwa Pożarowego, uważa, że ludzi do montażu czujek powinno przekonywać to, że mogą im uratować życie, a nie strach przed ewentualną karą czy problemami z wypłatą odszkodowania.
– Zmiana przepisów powinna być wsparta kampanią społeczną. Mogę zapewnić, że nawet te najprostsze autonomiczne czujki, niepodłączone do innych instalacji, są skuteczne i zamontowane zgodnie z instrukcją i tak też eksploatowane zapewnią znacząco wyższy poziom bezpieczeństwa w mieszkaniach – mówi prezes Cisek.
– Nasze statystyki pokazują, że we wszystkich przypadkach, w których o pożarach zaalarmowały czujki, nie było ofiar śmiertelnych. Dlatego zabiegamy o wprowadzenie obowiązku ich montażu. Koszt czujek nie jest wysoki, a korzyść nie do przecenienia – dodaje st. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. ©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do uzgodnień, konsultacji publicznych i opiniowania