Czy odpowiedzialność za szkodę pracodawcy jest solidarna?
Problem: Dwie pracownice wspólnie wyrządziły pracodawcy szkodę nienależytym wykonaniem obowiązków pracowniczych, z winy nieumyślnej. Czy ich odpowiedzialność z tego tytułu jest solidarna?
Odpowiedź: Nie. Każda pracownica ponosi odpowiedzialność za część szkody – stosownie do przyczynienia się do niej oraz stopnia winy. Jeżeli nie da się ustalić stopnia winy i przyczynienia się pracownic do powstania szkody, odpowiadają one w równych częściach. Pracownice odpowiadałyby wobec pracodawcy solidarnie w razie wyrządzenia szkody z winy umyślnej.
Uzasadnienie: Pracownik, który na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania swoich obowiązków, wyrządził pracodawcy szkodę z winy nieumyślnej, ponosi odpowiedzialność materialną (majątkową) w ograniczonym zakresie. Gdyby jednak pracownik wyrządził szkodę umyślnie, musi naprawić ją w pełnej wysokości.
Pojęcie winy w prawie pracy jest zbliżone do rozumienia go w prawie karnym (por. np. wyrok SN z 9 stycznia 2019 r., sygn. akt V ACa 3/18). Wina nieumyślna pracownika występuje wtedy, gdy ma on możliwość przewidywania, że jego bezprawne zachowanie wyrządzi szkodę, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że szkoda nie nastąpi (niedbalstwo), bądź wówczas, gdy pracownik nie przewiduje możliwości powstania szkody, choć w okolicznościach danej sprawy mógł i powinien przewidzieć jej powstanie (lekkomyślność). O działaniu umyślnym można mówić wtedy, gdy wyrządzenie szkody jest objęte zamiarem pracownika, bezpośrednim lub ewentualnym. Do przypisania pracownikowi winy umyślnej pod postacią zamiaru ewentualnego wystarczy świadomość, że jego działania lub zaniechania mogą doprowadzić do powstania szkody i godzenie się na to (por. wyrok SN z 9 marca 2010 r., sygn. akt I PK 195/09).
Uwaga! Przesłankami odpowiedzialności pracownika są bezprawność zachowania i jego wina oraz szkoda pracodawcy i normalny (to jest typowy, stanowiący potwierdzoną doświadczeniem życiowym prawidłowość) związek przyczynowy pomiędzy szkodą i zachowaniem jej sprawcy. Ciężar wykazania wszystkich tych przesłanek spoczywa na pracodawcy. Z samego faktu powstania szkody, gdy nie wchodzi w grę szczególna odpowiedzialność za mienie powierzone, nie można domniemywać winy pracownika (wyrok SN z 23 stycznia 2020 r., sygn. akt II PK 228/18). Okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody mogą być wykazane przy pomocy wszelkich środków dowodowych, których wiarygodność i moc dowodową sąd ocenia według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważania zebranego materiału (wyrok SN z 23 czerwca 2009 r., sygn. akt III PK 15/09).
Pracownik nie ponosi odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną z winy nieumyślnej w takim zakresie, w jakim pracodawca lub inna osoba przyczyniły się do jej powstania albo zwiększenia. Uchybienia pracodawcy nie uzasadniają obniżenia odszkodowania należnego od sprawców szkody wyrządzonej w sposób umyślny (wyrok SN z 10 sierpnia 1976 r., sygn. akt IV PR 115/76). W razie nieumyślnego wyrządzenia szkody przez kilku pracowników każdy z nich ponosi odpowiedzialność za część szkody stosownie do przyczynienia się do niej i stopnia winy. Jeżeli nie jest możliwe ustalenie stopnia winy i przyczynienia się poszczególnych pracowników do powstania szkody, odpowiadają oni w równych częściach. Odpowiedzialność pracowników w równych częściach nie jest odpowiedzialnością solidarną – pracodawca nie może, według swego uznania, żądać całości lub części odszkodowania od wszystkich tych pracowników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna. Natomiast gdyby szkodę, z winy umyślnej, spowodowało kilku pracowników (lub pracownik wraz z inną osobą) ich odpowiedzialność byłaby solidarna. W sytuacji, gdy za wspólnie wyrządzoną szkodę jeden sprawca odpowiada w pełnej wysokości, a pracownik – w ramach winy nieumyślnej – w ograniczonym zakresie, to naprawienie szkody przez któregokolwiek z nich zwalnia wobec pracodawcy pozostałych dłużników (uchwała pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN z 29 grudnia 1975 r., sygn. akt V PZP 13/75).
Podstawa prawna
art. 114–122, art. 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 277)
Kiedy w kwocie odszkodowania można uwzględnić utracone korzyści?
Problem: Pracownik nie wykonał swoich obowiązków i pracodawca poniósł szkodę. Utracił on korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby zatrudniony nie wyrządził mu tej szkody. Czy pracodawca, ustalając zakres odszkodowania, może uwzględnić utracone korzyści?
Odpowiedź: Jest to dopuszczalne tylko wtedy, gdy pracownik wyrządził szkodę z winy umyślnej.
Uzasadnienie: Pracownik, który wyrządził pracodawcy szkodę z winy nieumyślnej, ponosi odpowiedzialność za szkodę w granicach rzeczywistej straty pracodawcy i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda.
W odróżnieniu od odszkodowania na zasadach określonych w kodeksie cywilnym, które obejmuje stratę i utracony zysk osiągalny w razie niewyrządzenia szkody, pracownicze odszkodowanie w razie nieumyślnego wyrządzenia szkody nie przekracza wartości tego, co pracodawca posiadał i czego został pozbawiony z nieumyślnej winy pracownika (wyrok SN z 11 kwietnia 1975 r., sygn. akt I PR 291/74). Rzeczywistą stratą jest uszczerbek majątkowy poniesiony przez pracodawcę w mieniu, które należało do niego przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli więc przykładowo został zniszczony surowiec w czasie produkcji, to rzeczywistą stratą pracodawcy jest przede wszystkim wartość surowca, ale nie produktu, jaki by z niego powstał, gdyby surowiec nie uległ zniszczeniu (por. uchwała SN z 29 grudnia 1975 r., sygn. akt V PZP 13/75).
Odszkodowanie, ustalone w wysokości wyrządzonej szkody, nie może przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody. Kwotę wynagrodzenia do celów ustalenia wysokości tego odszkodowania oblicza się według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy, bez uwzględnienia zmian w warunkach wynagradzania lub wysokości składników wynagrodzenia wprowadzonych po dniu wyrządzenia szkody. W razie zatrudnienia pracownika na część etatu, miarodajna jest wysokość pobieranego przez niego wynagrodzenia, a nie wynagrodzenia, jakie by pobierał, gdyby był zatrudniony na pełnym etacie. Jeżeli w dniu wyrządzenia szkody pracownik był zatrudniony u kilku pracodawców, nie sumuje się jego wynagrodzeń.
W przypadku umyślnego wyrządzenia szkody pracodawcy pracownik ponosi odpowiedzialność w pełnej wysokości, czyli odpowiedzialność w granicach rzeczywistej straty i utraconych korzyści.
Uwaga! Jeżeli pracownik wyrządził pracodawcy szkody w wyniku kilku różnych czynów, to należne od niego odszkodowanie oblicza się osobno w stosunku do każdej z tych szkód.
Podstawa prawna
art. 114–122, art. 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 277)
Za co odpowiada pracownik, gdy uszkodzi powierzone mu mienie?
Problem: Pracownikowi powierzono laptop z obowiązkiem zwrotu. Zwrócił go, ale uszkodzony. Czy odpowiedzialność pracownika jest ograniczona do jego trzymiesięcznego wynagrodzenia?
Odpowiedź: Tak, jeśli pracownik uszkodził laptop z winy nieumyślnej. W przypadku gdy pracownik zrobił to umyślnie, odpowiada za szkodę w pełnej wysokości.
Uzasadnienie: Pracownik, któremu powierzono mienie z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się, odpowiada w pełnej wysokości za szkodę powstałą w tym mieniu.Przy mieniu powierzonym pracodawca nie ma obowiązku udowodnienia winy pracownika i wystarczy wykazanie szkody. Z faktu, że mienie zostało prawidłowo powierzone, wypływa wniosek, że ujawnione w nim braki są następstwem zaniedbań pracownika. Pracownik może uwolnić się od tej odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że szkoda powstała z niezależnych od niego przyczyn, w szczególności na skutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia.W orzecznictwie zwraca się uwagę, że pracownik dopełnia obowiązku zwrotu mienia albo obowiązku wyliczenia się, jeśli zwraca albo wylicza się z powierzonego mu mienia pod względem ilościowym, choćby nawet mienie było uszkodzone. W takiej sytuacji nie ma bowiem ilościowego braku mienia powierzonego pracownikowi, lecz jedynie obniżenie jego wartości. Skoro taki pracownik dopełnił obowiązku zwrotu mienia albo wyliczenia się, nie może go dotyczyć zaostrzona odpowiedzialność odszkodowawcza za powierzone mienie. Pracownik, któremu powierzono mienie z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się, odpowiada za uszkodzenie tego mienia nie w reżimie szczególnym (regulującym odpowiedzialność za powierzone mienie), lecz w reżimie ogólnym (na zasadach obowiązujących w przypadku zawinionego wyrządzenia szkody pracodawcy na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków). Dotyczy to w szczególności zasad określających wysokość odszkodowania – w takich przypadkach odpowiedzialność odszkodowawcza pracownika, któremu mienie powierzono z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia, za nieumyślne uszkodzenie tego mienia kształtuje się w granicach trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę oraz w granicach rzeczywistej straty pracodawcy (por. wyrok SNz 22 stycznia 1975 r., sygn. akt I PR 189/74). Wyrażany jest także pogląd, że pracownik, który zwrócił mienie uszkodzone lub wyliczył się z takiego mienia, nadal pozostaje pracownikiem, któremu powierzono mienie, w związku z czym korzysta ze złagodzonych zasad odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że uszkodzenie mienia nastąpiło nieumyślnie (uchwała SN z 18 grudnia 1976 r., sygn. akt V PZP 6/76). Za szkodę wynikłą z uszkodzenia mienia pracownik może ponosić odpowiedzialność w pełnej wysokości w razie wykazania, że jego działanie lub zaniechanie pozostaje w związku przyczynowym z wyrządzoną szkodą i ma charakter działania umyślnego (wyrok SN z 6 listopada 2018 r., sygn. akt I PK 142/17).
Podstawa prawna
art. 114–127, art. 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 277)
Czy pracodawca może żądać odszkodowania przed naprawieniem szkody osobie trzeciej?
Problem: Pracownik, przy wykonywaniu swoich obowiązków, nieumyślnie wyrządził szkodę klientowi. Czy pracodawca może domagać się odszkodowania przed naprawieniem szkody wyrządzonej klientowi?
Odpowiedź: Nie. Roszczenie regresowe pracodawcy w stosunku do pracownika, który przy wykonywaniu swoich obowiązków wyrządził szkodę osobie trzeciej, powstaje z chwilą zaspokojenia przez pracodawcę roszczeń tej osoby.
Uzasadnienie: W razie nieumyślnego wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków szkody osobie trzeciej, zobowiązany do naprawienia szkody jest wyłącznie pracodawca. Zaś pracownik ponosi odpowiedzialność, na zasadach określonych w k.p., wobec pracodawcy, który naprawił szkodę wyrządzoną osobie trzeciej. I tak, osoba trzecia, której pracownik nieumyślnie wyrządził szkodę przy wykonywaniu swoich obowiązków, może dochodzić naprawienia szkody tylko przez pracodawcę – nie przysługuje jej roszczenie o naprawienie szkody w stosunku do pracownika będącego sprawcą szkody. Pracodawca ma obowiązek naprawić szkodę osobie trzeciej, jeżeli ma to podstawę w prawie cywilnym.
W stosunku do pracodawcy, który naprawił szkodę osobie trzeciej, pracownik – z uwagi na winę nieumyślną – odpowiada w ograniczonym zakresie, na zasadach określonych w k.p. (por. m.in. uchwała SN z 13 czerwca 1975 r., sygn. akt IV PZP 7/75). Jeżeli pracownik przy wykonywaniu obowiązków jednym nieumyślnym działaniem wyrządził szkodę pracodawcy oraz osobom trzecim, łączna suma odszkodowania należnego pracodawcy nie może przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia pracownika (uchwała SN z 8 października 1975 r., sygn. akt IV PZP 8/75). Roszczenie regresowe pracodawcy w stosunku do pracownika powstaje dopiero z chwilą zaspokojenia przez pracodawcę roszczeń poszkodowanej osoby trzeciej. Powoduje to, że termin przedawnienia roszczenia regresowego pracodawcy liczy się od chwili naprawienia szkody, a nie od chwili jej wyrządzenia przez pracownika (por. wyrok SN z 16 września 1997 r., sygn. akt I PKN 261/97). Omawiana regulacja, przewidująca wyłączną odpowiedzialność pracodawcy, ma na względzie sytuacje typowe, to jest wypadki, w których pracodawca nie tylko odpowiada majątkowo, ale także ma możliwość naprawienia szkody. Nie wyłącza to możliwości dochodzenia odszkodowania przez osobę trzecią bezpośrednio od pracownika w razie niewypłacalności jego pracodawcy (uchwała składu 7 sędziów SN z 7 czerwca 1975 r., sygn. akt III CZP 19/75).
Uwaga! Pracodawca nie ponosi odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez osobę pozostającą z nim w stosunku pracy, jeżeli sprawca szkody wyrządził ją innej osobie w czasie przeznaczonym na wykonywanie przez niego pracy, ale przez czynności wykraczające poza zakres jego obowiązków i poza zakres działalności pracodawcy. Sprawca takiej szkody, wyrządzając ją tylko przy sposobności zatrudnienia u danego pracodawcy, nie występuje w charakterze pracownika (wyrok SN z 19 lutego 1976 r., sygn. akt III PR 21/76).
Podstawa prawna
art. 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 277)