Kawa drożeje na całym świecie, a jej ceny od trzech lat rosną niemal bez przerwy. Rekordy na giełdach i problemy pogodowe w krajach produkujących ziarna sprawiają, że filiżanka ulubionego napoju staje się coraz większym luksusem. Widać to również w Polsce, gdzie ceny kawy wzrosły o kilkadziesiąt procent.
Oszuści wykorzystują problemy rynku i sprzedają podróbki kawy
Wzrost cen przyciąga jednak także nieuczciwych producentów. W internecie coraz łatwiej trafić na podróbki znanych marek, których opakowania do złudzenia przypominają oryginały. Najczęściej „sekretnym” dodatkiem do fałszowanych mieszanek jest soja – dużo tańsza od kawy, a po wypaleniu niezwykle podobna do niej pod względem koloru i aromatu.
Fałszowanie odbywa się na wielu poziomach: soja bywa dodawana jako mąka, ekstrakt lub białko roślinne, zwiększając masę i obniżając koszt produkcji. Konsument nie ma szans wykryć różnicy bez specjalistycznych testów, bo palona soja zachowuje się jak ziarno kawy.
Producenci zasadniczo nie zmieniają składów kawy
W tak trudnej sytuacji Lavazza podkreśla, że nie zmienia receptur swoich mieszanek i nie idzie na kompromisy jakościowe. Firma deklaruje, że pozostaje przy tradycyjnych składach, co ma znaczenie w czasach, gdy presja cenowa na rynku jest wyjątkowo silna, informuje "Fakt".
Dane FAO pokazują, że w 2024 r. światowe ceny kawy poszły w górę o 39 proc., a 2025 r. przyniósł kolejne rekordy – w lutym kontrakty osiągnęły 4,41 dolara za funt. Winne są m.in. susza w Brazylii, spadek produkcji w Wietnamie o ok. 20 proc. oraz powodzie w Etiopii i Indonezji. Efekt widać wszędzie: od USA po Europę, gdzie kawa w sklepach i kawiarniach drożeje o 20–50 centów za filiżankę, a w Polsce ceny marek premium, takich jak Lavazza, potrafią przekroczyć 100 zł za kilogram. Wszystko wskazuje na to, że trend wzrostowy szybko się nie zatrzyma.