Organizacja Lekarze bez Granic (MsF) poinformowała, że nie weźmie udziału w pierwszym Światowym Szczycie Humanitarnym ONZ. Przez swój niewiążący charakter szczyt nie przyczyni się do skuteczniejszego niesienia pomocy - wskazano w komunikacie MsF.

Światowy Szczyt Humanitarny odbędzie się w Stambule w dniach 23-24 maja. Swój udział zapowiedzieli reprezentanci 80 rządów, 45 światowych przywódców, a ponadto 6 tys. osób, w tym 250 wiodących przedstawicieli sektora prywatnego, grup humanitarnych i organizacji obywatelskich, a także potrzebujących społeczności i młodzieży.

Jednak organizacja MsF w wydanym oświadczeniu przekazała, że "z wielkim rozczarowaniem" odwołuje swój udział. "Straciliśmy już nadzieję, że szczyt zajmie się słabymi aspektami niesienia pomocy i reagowania kryzysowego, zwłaszcza w obszarach konfliktu lub podczas epidemii" - podkreślono.

Organizacja wskazała, że "szczyt nie wzmocni zobowiązań państw na rzecz zachowania i wdrażania podpisanych umów w sprawie pomocy humanitarnej i uchodźców". Spotkanie w Stambule nie przyczyni się do skuteczniejszego niesienia pomocy w Syrii, Jemenie i Sudanie Południowym, nie poprawi traktowania uchodźców i migrantów ani nie stworzy lepszej odpowiedzi na problemy związane z epidemią eboli - zaznaczyła MsF.

Rzecznik ONZ Stephane Dujarric z ubolewaniem odniósł się do decyzji MsF, ocenił jednak, że szczyt humanitarny "jest wyraźnie potrzebny".

"To rozczarowująca decyzja, bo szczyt odniesie się do wielu spraw ważnych dla MsF, (...) takich jak zapobieganie i regulowanie konfliktów, rozliczanie z realizowania zobowiązań wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego, ochrona cywilów, pracowników służby zdrowia i placówek medycznych oraz swobodny dostęp do pomocy humanitarnej" - powiedział Dujarric.

Koszt pomocy humanitarnej dla 120 mln potrzebujących w 2015 roku wyniósł 19,5 mld dolarów, najwięcej w historii. Jednak mimo rekordowo wysokich składek różnica między potrzebnymi i dostępnymi środkami wzrosła do "43 proc., czyli 9,34 mld dolarów" - wynika z opublikowanego w lutym raportu sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna.

Szef operacji humanitarnych ONZ Stephen O'Brien powiedział w tym tygodniu, że wypełnienie tej luki powinno być możliwe, skoro łączna wartość globalnej gospodarki to 78 bilionów dolarów, i właśnie na tej kwestii skupią się uczestnicy majowego szczytu. (PAP)