Posłowie odrzucili w pierwszym czytaniu projekt ustawy całkowicie zakazujący aborcji. Za odrzuceniem projektu zagłosowało 206 posłów, za dalszymi pracami w komisjach głosowało 178, a 10 wstrzymało się od głosu.

Obecnie zgodnie z prawem aborcji można dokonywać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, najczęściej gwałtu.

Propozycja zmiany obowiązującego prawa została przygotowana przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji". Rozwiązanie zakładało likwidację wspomnianych wyjątków. Projekt zakładał też stosowanie sankcji karnych dla każdego, kto dokonuje lub współuczestniczy w "zabiegu" aborcyjnym. Chodzi o karę pozbawienia wolności do lat 3. Taką samą sankcją objęty byłby ten, kto udziela ciężarnej pomocy w dokonaniu aborcji lub ją do tego nakłania.

Z kolei ten, kto dopuściłby się takich czynów, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlegałby karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.