Twórca złośliwego oprogramowania szpiegowskiego, włoska firma Hacking Team, sama uległa atakowi hackerów. Opublikowali oni wiele danych, w tym listę klientów. A wśród nich: Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Z dokumentów wynika, że za oprogramowanie RCS polska służba zapłaciła łącznie ok. 250 tys. euro.
Co można robić dzięki temu oprogramowaniu? Jak wskazuje Niebezpiecznik.pl między innymi:
- nagrywać rozmowy Skype,
- przechwytywać i gromadzić korespondencję mailową,
- przechwycić hasła i loginy wpisywane w przeglądarce internetowej,
- podglądać obraz video (np. z kamerki) albo podsłuchiwać audio (z mikrofonu),
- zdobyte dane skopiować na dysk i przetrzymywać na komputerze ofiary.
Z oprogramowania – jak wynika z raportu stworzonego na temat wykorzystywania RCS przez citizenlab.org – korzystają służby pochodzące z takich krajów jak: Azerbejdżanu, Kolumbii, Egiptu, Etiopii, Węgier, Włoch, Kazachstanu, Korei, Malezji, Meksyku, Maroko, Nigerii, Omanu, Panamy, Polski, Arabii Saudyjskiej, Sudanu, Tajlandii, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Uzbekistanu.
Na nasze pytanie o komentarz rzecznik CBA Jacek Dobrzyński odpowiedział:
Uprzejmie informuję, że żadna służba specjalna na świecie, w tym CBA, nie informuje o środkach, metodach i formach realizacji ustawowych zadań, a tym bardziej nie komentuje jakichkolwiek spekulacji na ten temat. Informowanie o tym, zaprzeczanie lub potwierdzanie byłoby nieprofesjonalne, a przede wszystkim niezgodne z prawem. Zapewniam, że Centralne Biuro Antykorupcyjne działa zgodnie z ustawą o CBA i obowiązującym w Polsce prawem. Przykładamy szczególną staranność aby nigdy nie dochodziło do łamania jakichkolwiek praw, a tym bardziej praw obywatelskich. CBA szanuje prawo, działa zgodnie z prawem i zawsze przestrzega wszystkich standardów, norm i zasad.Warto przypomnieć o art. 24 ustawy o CBA ,,W związku z wykonywaniem swoich zadań CBA zapewnia ochronę środków, form i metod realizacji zadań, zgromadzonych informacji oraz własnych obiektów i danych identyfikujących funkcjonariuszy CBA. W tej sprawie wypowiedział się również Wojewódzki Sąd Administracyjny, który oddalił skargę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka na odmowę udostępniania przez CBA informacji na ten temat.