W Watykanie drugi dzień obraduje Synod poświęcony rodzinie. Ojcowie soborowi rozmawiają dziś o wyzwaniach związanych z przekazywaniem Ewangelii w rodzinie. W obradach uczestniczy papież Franciszek.

Wątkiem podejmowanym zazwyczaj przez media w związku z soborem jest jednak zakaz przyjmowania Komunii świętej przez osoby żyjące po rozwodzie cywilnym w związkach niesakramentalnych.

Pallotyn, ksiądz doktor Zenon Hanas podkreślał w Polskim Radiu 24, że jeżeli małżeństwo zostało zawarte w Kościele w sposób ważny, nie można go rozwiązać, bo takie jest nauczanie Chrystusa, dlatego Komunia św. dla rozwodników jest niemożliwa. Ale Kościołowi bardzo zależy na tym, by osoby te były włączone w duszpasterstwo.

"W kościele istnieje coś takiego jak komunia duchowa"- podkreślił ksiądz Hanas. Ludzie, którzy nie mogą przystąpić do komunii sakramentalnej, mogą korzystać z duszpasterstwa i mają do tego więcej praw niż inni. Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, refleksja powinna dotyczyć sposobu pomocy tym osobom, oraz jak ich zaangażować w społeczność."To także sposób w jaki mogą odczuć troskę, miłosierdzie i opiekę duszpasterstwa w Kościele" - dodał.

Ksiądz Hanas podkreślił, że sytuacja wielu rodzin na świecie jest dziś wyjątkowo skomplikowana. Rolą Kościoła jest troska o rodzinę. "Chcemy pomóc ludziom, żeby mogli żyć w zaufaniu, miłości i wierności" - to jest cel całego Synodu - stwierdził gość Polskiego Radia 24.
Obrady synodu potrwają do 19 października.


Pierwszy Synod poświęcony rodzinie zwołał Jan Paweł II w 1981 roku. Wówczas także prasa i niektórzy ojcowie soborowi podnosili wątek komunii dla rozwodników.

Efektem synodu był napisany przez Ojca Świętego dokument "Familiaris consortio". Jan Paweł II przekazał tam wskazówki duszpasterskie dla osób i rodzin żyjących w sytuacjach nieregularnych. Prosił biskupów i kapłanów o otoczenie troską duszpasterską tych osób. Po soborze powstało duszpasterstwo dla osób żyjących w związkach niesakramentalnych.