Były szef „Solidarności” w południowym zakładzie PKP Cargo walczy o powrót na stanowisko. Dziś w nowosądeckim sądzie odbyła się pierwsza rozprawa. Józef W. został zwolniony dyscyplinarnie w ubiegłym roku.

Stracił stanowisko, gdy zarząd PKP Cargo zarzucił mu między innymi fałszowanie kart pracy i poświadczenie nieprawdy. Były szef „ Solidarności” odpierał dziś w sądzie zarzuty. Jego zdaniem, materiały dowodowe były spreparowanie przez zarząd spółki, a zwolnienie było efektem jego intensywnej działalności związkowej.

"Zarząd PKP Cargo chciał zwolnić dwa tysiące pracowników, w tym ponad pięćset w zakładzie południowym. Jako głównego negocjatora chciano mnie zastraszyć tuż przed przygotowywaniem w ramach sporu zbiorowego strajku ostrzegawczego w zakładzie" - mówił w sądzie.

Józef W., był jednym z głównych negocjatorów związkowych w sporze z zarządem spółki. Związkowcy, obawiając się masowych zwolnień, domagali się zagwarantowania pakietu gwarancji pracowniczych, w przededniu jej prywatyzacji i wejścia na giełdę.

Pełnomocnik spółki PKP Cargo Marcin Wojewódka tłumaczył w rozmowie z IAR, że zgromadzone dokumenty jednoznacznie potwierdzają, że zwolnienie dyscyplinarne było zasadne. Józef W., pobierał wysokie wynagrodzenie za pracę, której nie wykonywał.

"Przyczyny zwolnienia dyscyplinarnego dotyczyły nieświadczenia pracy w określonych terminach i pobierania za to bardzo wysokiego wynagrodzenia. Ta sprawa jest bardzo istotna, bo dotyka kwestii czy rzeczywiście w każdej sytuacji można się powoływać na ochronę związkową" - mówił, cytowany przez Tygodnik Nowosądecki, prezes PKP Cargo.

Sprawa Józefa Wilka na wniosek dyrektora spółki trafiła również do nowosądeckiej prokuratury. Prokuratorzy nie ujawniają jednak szczegółów śledztwa.

To nie jedyny proces, który dotyczy zakładu południowego PKP Cargo - pisze Tygodnik Nowosądecki. 6 lutego w Sadzie Rejonowym w Nowym Sączu ruszył proces Jacka F., byłego dyrektora tego oddziału spółki. Został oskarżony przez Państwową Inspekcję Pracy o zwolnienie czterech związkowców, w tym Józefa Wilka bez zachowania okresu wypowiedzenia oraz naruszenie ustawy i funduszu świadczeń socjalnych. Oskarżony utrzymuje z kolei, że rozwiązanie umowy o pracę było podjęte zgodnie z obowiązującymi przepisami. Monika Chrobak