Trzech ministrów nie złożyło na czas informacji o darowiznach - informuje "Rzeczpospolita". Ministrowie i wysocy rangą urzędnicy poza składaniem oświadczeń majątkowych muszą wypełniać także rejestr korzyści. Zawiera on informacje o darowiznach i stanowiskach, nawet pełnionych honorowo.

Janusz Piechociński, Marcin Korolec i Włodzimierz Karpiński -j ministrowie nie złożyli na czas informacji o darowiznach.

"Zakładałem, że skoro prowadzę rejestr korzyści jako poseł, nie muszę tego robić dodatkowo jako członek rządu" – powiedział w rozmowie z dziennikiem Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki z PSL. Lider PSL funkcję pełni od roku. Na wypełnienie rejestru korzyści zgodnie z prawem ma 30 dni, lecz zrobił to dopiero po interwencji dziennikarzy.

Podobnie postąpili dwaj pozostali ministrowie.

"Tą sprawą powinno zająć się CBA" – alarmuje były wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński z PiS. Szczególnie że wpis, który w końcu złożył Piechociński, różni się od tego przedstawionego w Sejmie.