Dlatego resort proponuje wypracowanie narzędzi, które pozwolą kategoryzować żywność i oznaczać w taki sposób, by konsumenci w sklepie o tym wiedzieli.
Docent Lucyna Ostrowska z Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością opowiada się za znakowaniem żywności. Według niej, najlepsza jest tak zwana "kategoryzacja kolorami", która żywność jest szkodliwa a która zalecana. Taki sposób znakowania najbardziej przemawia do dzieci - dodaje.
Minister Krzysztof Luft z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podkreśla, że w krajach europejskich są regulacje dotyczące ograniczenia reklamy niezdrowej żywności.
U nas dotychczas takich regulacji nie ma, ale jest zobowiązanie KRRiT w ustawie o radiofonii i telewizji, aby je wprowadzić. Dodaje, że możliwe są również działania samoregulacyjne ze strony, tak zwanego, rynku w kontakcie z Krajową Radą. Do wprowadzenia znakowania produktów żywnościowych potrzebna jest zgoda producentów - podkreślano podczas spotkania w resorcie zdrowia.