"Dość lekceważenia społeczeństwa" to główne hasło protestujących. Szef Solidarności Piotr Duda nie zdradził na razie wielu szczegółów. Wiadomo, że protesty rozpoczną się dniem branżowym. Związkowcy mają opanować całą stolicę. "Każdy resort, który źle służy społeczeństwu niech się czuje zagrożony" - zapowiedział Jan Guz z OPZZ.
Związkowcy domagają się m.in. dymisji ministra pracy. Żądają też, aby na czele komisji trójstronnej stanął premier.