Przypominamy polskich himalaistów, którzy za zdobycie szczytów zapłacili życiem.

We wtorek Tomasz Kowalski i Maciej Berbeka, wraz z dwoma kolegami, dotarli na szczyt himalajskiego Broad Peak. Polska ekspedycja jako pierwsza zdobyła 12. co do wysokości szczyt świata zimą. Podczas zejścia urwał się kontakt z dwoma Polakami. Zdaniem specjalistów nie mają już praktycznie szans na przeżycie. Nasi rodacy wielokrotnie poświęcali życie, zdobywając himalajskie szczyty.

Przedwojenny pionier wspinaczki

Już pierwsza polska wyprawa w Himalaje przyniosła śmiertelne żniwo. Poprowadził ją latem 1939 pionier przedwojennego taternictwa i alpinizmu, Adam Karpiński, który planował w przyszłości wejść także na Mount Everest. Niestety zginął zdobywając ze Stefanem Bernadzikiewiczem inny himalajski szczyt, Tirsuli (7150 m). Obaj zaginęli w wyniku lawiny.

Pierwszy raz na Broad Peak

Również Broad Peak był już znany Polakom. Zdobyliśmy go po raz pierwszy w 1975 roku. Z dziewięcioosobowej ekipy trzy zginęły podczas zejścia. W 1989 roku w Himalajach, podczas wejścia na Lhotse, zginął Jerzy Kukuczka. Z Himalajów nie wróciła też Wanda Rutkiewicz. Uznano ją za zmarłą, jej ciała dotąd nie odnaleziono. Zaginęła w 1992 roku, podczas ataku szczytowego na Kanczendzongę.