W ciągu ostatniej doby w Szwajcarii wykryto 952 zakażenia koronawirusem, w sumie jest ich już 4840; liczba ofiar epidemii wzrosła o 10, na Covid-19 umarły już 43 osoby - poinformowało w piątek w południe Federalne Biuro Zdrowia Publicznego (BAG).

Drugi dzień z rzędu odnotowano w Szwajcarii największy dobowy wzrost liczby zainfekowanych koronawirusem.

Z grupy 4840 osób, które miały wynik pozytywny testu na obecność koronawirusa, 664 czeka jeszcze na wyniki drugiego badania, które ma to ostatecznie potwierdzić. Dane prezentowane przez BAG obejmują także przypadki z Liechtensteinu.

Najbardziej dotknięty epidemią pozostaje w Szwajcarii położony na południu kraju i graniczący z włoską Lombardią kanton Ticino. Według statystyk rządowych, na tym terenie wykryto około 16 proc. wszystkich szwajcarskich infekcji SARS-CoV-2, podczas gdy mieszka tam zaledwie około 4 proc. ludności tego kraju.

"Sytuacja w Ticino jest dramatyczna" - powiedział na konferencji prasowej szef departamentu chorób zakaźnych BAG Daniel Koch. Zaznaczył, że system opieki zdrowotnej w tym kantonie jest przeciążony i pozostaje tylko kwestią czasu, zanim rosnąca fala pacjentów go przytłoczy. Szczególnie brakuje miejsc na oddziałach intensywnej terapii.

Władze Szwajcarii wprowadziły szereg środków mających spowolnić rozprzestrzenianie się epidemii. Zamknięto szkoły, restauracje, bary, kina, teatry; zakazano organizowania imprez zbiorowych; zamknięto granice kraju dla obywateli państw "wysokiego ryzyka", za które uznano wszystkich sąsiadów Szwajcarii.