Wśród 14 osób, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem na Ukrainie, jest parlamentarzysta - poinformowało w środę tamtejsze ministerstwo ochrony zdrowia. Deputowany Serhij Szachow przekazał, że dowiedział się o pozytywnym wyniku testu telefonicznie.

"Zadzwonili dzisiaj do mnie z laboratorium i powiedzieli, że potwierdzony jest koronawirus" - powiedział polityk grupy parlamentarnej Dowira na nagraniu opublikowanym na Facebooku. Zaznaczył, że czeka na dokument z państwowego laboratorium potwierdzający zakażenie.

Na razie parlamentarzysta jest poddany samoizolacji. "Nikogo do siebie nie dopuszczam" - zapewnił.

44-letni Szachow wyjaśnił, że poczuł się źle trzy dni temu, miał 38 stopni gorączki. Zaznaczył, że wezwał lekarza, który nie stwierdził grypy. Dodał, że poprosił o test na koronawirus, jednak przedstawiciel służb medycznych go nie posiadał. Następnego dnia znów wezwał pomoc medyczną i nalegał, by przeprowadzono test na koronawirus.

Media zaznaczają, powołując się na biuro prasowe administracji Rady Najwyższej, że deputowany nie był obecny na posiedzeniu frakcji parlamentarnych 16 marca, ani na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady 17 marca.