Zarzuty opozycji, że działalność ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry zmierza do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej to absurd – powiedział PAP sędzia Trybunału Stanu prof. Czesław Kłak, odnosząc się do rozszerzenia przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę wniosku do Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego pytań do TSUE.

Zdaniem prof. Kłaka Prokurator Generalny chce wyjaśnienia kwestii prawnych, a z podobną sprawą mierzyli się wcześniej również Niemcy, Francuzi, Włosi, Słowacy, Czesi czy Hiszpanie, jeżeli chodzi o wyjaśnienie relacji państwo członkowskie – Unia Europejska.

„Problematyka wzajemnej relacji prawa europejskiego i prawa krajowego, wpływ prawa europejskiego na prawo krajowe, rozumienia przepisów prawa krajowego z perspektywy Europejskiej jest dyskutowana w Europie w różnych kontekstach w odniesieniu do różnych instytucji. Normalne jest także, że dyskusja toczy się również w Polsce. Dyskusja na temat przyszłości Europy, na temat kompetencji Unii, organów Unii nie jest dyskusją o rozbiciu Unii tylko o jej przyszłości” – podkreślił prof. Kłak.

Zdaniem sędziego, Polska ma prawo do wyjaśnienia pojawiających się wątpliwości prawnych. Zwrócił on uwagę, że na razie nie wiemy, co Trybunał Konstytucyjny orzeknie w tej sprawie.

„Do tej pory Trybunał mówił o nadrzędności polskiej konstytucji, a skoro tak, to może dokonywać oceny wiążącego Polskę prawa międzynarodowego. Zresztą takich ocen Trybunał już kilkakrotnie dokonywał, bo przecież badał np. traktat akcesyjny" – zauważył prof. Kłak.

Dodał on, że prokurator generalny skorzystał ze swojej konstytucyjnej kompetencji.

„Zakwestionował przepis prawa europejskiego konkretnie traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, ale w określonym zakresie, to znaczy, mówiąc precyzyjnie, prokurator generalny uważa, że ten przepis, rozumiany jako dający możliwość zadawania pytań prejudycjalnych dotyczących organizacji, kształtu postępowania, ustroju organów sądowych, jest nie do pogodzenia z polską konstytucją, bowiem jest to materia, która jest zarezerwowana dla Polski jako prawa członkowskiego. Prokurator Generalny ma prawo wyrazić taki pogląd” – wyjaśnił.

Prof. Kłak powiedział także, że traktaty europejskie nie dają żadnych podstaw do tego, aby z perspektywy europejskiej oceniać, jaka jest struktura wymiaru sprawiedliwości w poszczególnych krajach członkowskich.

„Nie ma też podstawy na przykład do tego, żeby zajmować się z perspektywy europejskiej kwestią granicy wieku przechodzenia sędziów w stan spoczynku, bo jest to kompetencja wyłączna państwa członkowskiego, a pamiętajmy, że Unia działa tylko i wyłącznie w zakresie kompetencji przyznanych lub też w zakresie kompetencji, które są podzielone między nią, a państwami członkowskimi. Te kwestie, o których jest mowa we wniosku Prokuratora Generalnego, nie leżą w kompetencji Unii” – podkreślił sędzia Trybunału Stanu.

Dodał on, że nikt w Polsce nie kwestionuje niezależności i niezawisłości sądów, „natomiast mamy prawo powołać w sądzie najwyższym taką czy inną izbę, mamy prawo określić wiek przechodzenia sędziów w stan spoczynku, mamy prawo uregulować tryb postępowania dyscyplinarnego przy zastosowaniu oczywiście standardów europejskich” – podkreślił prof. Kłak.