Pomimo niepokojów związanych ze wstępnymi wynikami referendum konstytucyjnego w Turcji minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen w wypowiedzi dla wtorkowej gazety "Bild" broniła członkostwa tego kraju w Sojuszu Północnoatlantyckim.

"Rozwój wydarzeń w Turcji nie jest dla nas prosty, jednak nikt nie powinien sądzić, że kontakt z Turcją będącą poza NATO będzie łatwiejszy niż z Turcją jako członkiem Sojuszu" - zaznaczyła Von der Leyen, podkreślając, że ze względu na swe geograficzne położenie Turcja zawsze pozostanie sąsiadem Europy.

Według wstępnych wyników tureckiej komisji wyborczej w niedzielnym refrendum konstytucyjnym 51,4 procentami głosów zwyciężyli zwolennicy prezydenckiego systemu rządów, który zastąpi dotychczasowy system parlamentarny; było ich o 1,25 mln więcej niż głosujących przeciwko wprowadzaniu zmian. Ostateczne wyniki mają być znane w ciągu 10-11 dni.

Rząd Niemiec oświadczył w poniedziałek, że "przyjmuje do wiadomości" wstępny wynik głosowania w referendum w Turcji oraz "respektuje" prawo obywatelek i obywateli Turcji do decyzji o kształcie ich własnej konstytucji.