Rosyjskie prawosławne centrum religijno-kulturalne otwarto uroczyście w środę w Paryżu. W ceremonii uczestniczył minister kultury Rosji Władimir Miedinski, nie było natomiast prezydenta Rosji, który w ubiegłym tygodniu odwołał wizytę.

Według strony francuskiej powodem zmiany planów Putina była propozycja Francji, by planowane podczas jego wizyty spotkanie z prezydentem Francois Hollande'em dotyczyło tylko Syrii.

Szef rosyjskiego resortu kultury przeczytał posłanie Putina, w którym podkreśla on, że ośrodek "jest dowodem trwałości francusko-rosyjskich stosunków dwustronnych".

W komunikacie wydanym przez Kreml Putin określił realizację projektu jako "bardzo trudną", lecz podziękował władzom francuskim za "ich nieustającą pomoc".

Centrum prawosławne zaprojektowane przez francuskiego architekta Jean-Michela Wilmotte zajmuje ponad 4 000 metrów kwadratowych w samym środku francuskiej stolicy. Kompleks, którego wartość szacuje się na ok. 170 mln euro, został w całości sfinansowany przez Rosję.

Centralnym miejscem kompleksu jest cerkiew; są tam też sale wystawowe, biblioteka, audytorium na 200 miejsc i dwujęzyczna, rosyjsko-francuska szkoła.

Kamień węgielny pod budowę położono w kwietniu roku 2015. Zakupu terenu pod budowę dokonała w marcu r. 2010 administracja prezydenta Federacji Rosyjskiej - piszą rosyjskie media.(PAP)