Przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów trwa protest Partii Razem. Jego uczestnicy od trzech dni domagają się opublikowania środowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. noweli ustawy o TK. Wśród protestujących są także przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji.

"Rządzie publikuj" jest jedynym postulatem zgromadzonych przed KPRM od środy przedstawicieli Partii Razem. "Chodzi o to, żeby rząd opublikował orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, bo jeżeli nie opublikuje, to znaczy, że traktuje prawo wybiórczo" - uzasadniała w piątek w rozmowie z PAP jedna z uczestniczek protestu Weronika Samolińska.

Jej zdaniem, władza informując, że nie opublikuje w Dzienniku Ustaw orzeczenia TK, otwarcie mówi: "prawo nas nie ogranicza". "To może znaczyć, że różne inne prawa też będą potraktowane wybiórczo" - uważa.

Przed KPRM protestujący - wśród których są także przedstawiciele KOD - rozstawili namioty. Przynieśli banery: "Dość łamania konstytucji - Art. 2: +Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej+".

Niektórzy trzymają tabliczki z hasłami: "Wszyscy są wobec prawa równi", "Kobieta i mężczyzna mają równe prawa", "Wolność sumienia i religii", "Państwo wspiera budownictwo socjalne", "Nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna", "Ochrona środowiska = obowiązek władz".

Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS jest niekonstytucyjnych. Uznał, że cała nowela jest sprzeczna z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji. 12-osobowy skład TK zakwestionował m.in. określenie pełnego składu jako co najmniej 13 sędziów; wymóg większości 2/3 głosów dla jego orzeczeń; nakaz rozpatrywania wniosków przez TK według kolejności wpływu; wydłużenie terminów rozpatrywania spraw przez TK; możliwość wygaszania mandatu sędziego TK przez Sejm oraz brak w noweli vacatio legis.

Premier Beata Szydło poinformowała, że podległe jej Rządowe Centrum Legislacji nie opublikuje w Dzienniku Ustaw środowego orzeczenia TK.