Prezydent przed Trybunał Stanu? "Niektórzy mówią NSDAP, SS. Powinni poczytać trochę z historii. To są ludzie niedouczeni" - mówił na antenie RMF FM minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. "Prezydent działał zgodnie z prawem i cieszę się, że nie ulega nagonce medialnej" - dodał.

"Jeżeli sędziowie TK są blisko związani z partiami, to realizują ich interesy, jak interes PO, czy Nowoczesnej, by uniemożliwić nam np. politykę prorodzinną 500 zł dla dziecka" - uważa minister sprawiedliwości.

"Nie pozwolimy, by establishment i ci, którzy fatalnie rządzili Polską - specjaliści od zegarków i ośmiorniczek - zablokowali dobre zmiany w Polsce i zdominowali w sposób nielegalny TK po to, by wysadzić w powietrze wszystkie nasze propozycje" - mówił gość RMF FM.

Ziobro dodał, że rząd Beaty Szydło i prezydent bronią demokracji i przestrzegają prawa. "Co chciała PO, poprzez zmianę ustawy pod koniec kadencji? Chciała doprowadzić do sytuacji, że na 15 sędziów TK 14 byłoby z nadania większości PO. Dalej w Trybunale większość to będą sędziowie wybrani przez Platformę Obywatelską - 9 sędziów, przez nas wybranych będzie 5 sędziów, więc gdzie tu jest zamach na demokrację? Dalej będzie pluralizm i to z przechyłem w stronę PO" - uważa minister.