Oscar Pistorius opuścił więzienie i resztę kary będzie odbywał w domu. Południowoafrykański niepełnosprawny lekkoatleta w ubiegłym roku został skazany na pięć lat pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci swojej dziewczyny.

Zgodnie z prawem obowiązującym w Republice Południowej Afryki, po odsiedzeniu co najmniej sześciu miesięcy w więzieniu Pistorius może spędzić resztę kary w areszcie domowym. Areszt ten będzie odbywał w domu swojego stryja, leżącym na bogatym podmiejskim osiedlu koło Pretorii. Ma w tym czasie odbyć terapię. Nie wolno mu posiadać broni.

Prokuratura złożyła odwołanie od wyroku, gdyż jej zdaniem lekkoatleta dopuścił się umyślnego zabójstwa. Rozprawa apelacyjna rozpocznie się 3 listopada. Jeśli sąd podzieli opinię prokuratury, to biegacz może trafić do więzienia na 15 lat.

28-letni Oscar Pistorius od dzieciństwa nie ma obu nóg. Dzięki specjalnym protezom został biegaczem i startował razem z pełnosprawnymi zawodnikami na olimpiadzie w Londynie. W 2013 roku zastrzelił w Pretorii swą dziewczynę, Reevę Steenkamp. Zaraz po aresztowaniu i w trakcie całego procesu twierdził, że wziął ją za włamywacza.