Prezydent Bronisław Komorowski leci po południu do Nowego Jorku. Weźmie tam udział w szczycie ONZ. Polski prezydent zapowiadał wcześniej, że będzie chciał ograniczyć przywileje Rosji na forum Narodów Zjednoczonych, tak aby Moskwa nie mogła blokować inicjatyw w sprawie Ukrainy.

Bronisław Komorowski mówił w niedawnym wywiadzie dla „The New York Times“, że będzie chciał przekonać ONZ, by zniosła prawo weta Rosji w Radzie Bezpieczeństwa. Teraz bowiem Moskwa może zablokować każdą decyzję Narodów Zjednoczonych, co powoduje, że organizacja nie może podjąć żadnych praktycznych działań, na przykład w sprawie Ukrainy.

Przeforsowanie zmian jest jednak mało prawdopodobne, bo rezolucję w tej sprawie sama Rosja z pewnością zablokuje. Jednak wypowiedź polskiego prezydenta dla najpopularniejszej amerykańskiej gazety spotkała się z licznymi komentarzami i wywołała dyskusje na forum międzynarodowym.

Bronisław Komorowski wyląduje w Nowym Jorku wieczorem polskiego czasu. We wtorek poleci do bazy wojskowej Fort Bragg w Karolinie Północnej, gdzie stacjonują żołnierze sił specjalnych oraz 82. Dywizji Powietrzno-Desantowej, z którymi Polacy służyli w Afganistanie. W nocy z wtorku na środę prezydent weźmie udział w przyjęciu wydanym przez prezydenta Baracka Obamę. We środę Bronisław Komorowski wygłosi wykład na Uniwersytecie Kolumbia w Nowym Jorku i spotka się z Polonią. W czwartek wystąpi na sesji plenarnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Do kraju Bronisław Komorowski ma wrócić w piątek.