Mecenas Piotr Kruszyńki, pełnomocnik "Wprost" powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że zażalenie "będzie złożone dzisiaj na poczcie".
Działania prokuratury były krytykowane między innymi przez ministerstwo sprawiedliwości. Szef resortu, Marek Biernacki stwierdził, że były one nieadekwatne i zbyt daleko idące. Dodał, że mogły naruszyć zasadę wolności wypowiedzi i wolności słowa zawartą w Konstytucji. Jako niezgodną z kodeksem postępowania karnego ministerstwo oceniło próbę wykonania kopii zawartości komputerów w redakcji.