W Moskwie po raz pierwszy pokazano film Andrzeja Wajdy „Wałęsa. Człowieka z nadziei”. „Polski ruch Solidarność powinien być przykładem dla rosyjskiej i ukraińskiej opozycji” - twierdzili obecni na premierze Rosjanie.

Obraz Andrzeja Wajdy poświęcony Lechowi Wałęsie i Solidarności wyświetlono w kinie „Chudożestwiennyj”, w Moskwie. To najstarsze kino w Rosji, noszące zaszczytny tytuł „Dom Rosyjskich Premier”. Po seansie widzowie porównywali polską drogę do niepodległości z działaniami współczesnej opozycji w Rosji i na Ukrainie.

„To co się wydarzyło w Polsce, w latach 80 tych XX w. wciąż wzbudza wśród Rosjan ogromny szacunek” - twierdzili widzowie. W ich opinii „gdańskie wydarzenia odcisnęły ślad na dawnym Związku Radzieckim i na współczesnej Rosji, mają też wpływ na to co dzieje się teraz w Kijowie”. Sam film „Wałęsa. Człowiek z nadziei” został bardzo dobrze przyjęty przez moskiewską publiczność.