Czterech tureckich żołnierzy zginęło, a pięciu zostało rannych w wybuchu bomby podłożonej przez kurdyjskich separatystów przy drodze w prowincji Batman na południowym wschodzie Turcji - poinformowały w czwartek lokalne władze.

W wydanym oświadczeniu biuro gubernatora prowincji przekazało, że bojownicy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) zdetonowali improwizowany ładunek wybuchowy podczas przejazdu wojskowego konwoju w regionie Gercus. Jak dodano, trwają poszukiwania sprawców.

Tureckie wojsko poinformowało ponadto, że 13 bojowników PKK zginęło w tureckich nalotach w ciągu ostatnich dwóch dni w regionach Awasin-Basjan i Zap na północy Iraku oraz w położonej na południowym wschodzie Turcji prowincji Siirt.

Separatystyczna PKK, która od lat 80. prowadzi zbrojną walkę o kurdyjską autonomię w południowo-wschodniej Turcji, ma swoje bazy w górach Kandil w irackim Kurdystanie, niedaleko granicy iracko-irańskiej. Przez Turcję, Stany Zjednoczone i Unię Europejską jest uważana za organizację terrorystyczną.

W konflikcie kurdyjsko-tureckim zginęło ponad 40 tys. osób. Przemoc w tym konflikcie narastała od załamania się rozmów pokojowych w 2015 roku. (PAP)

akl/ ap/