Mianowany przez Donalda Trumpa nowy doradca prezydenta USA ds. ekonomicznych Larry Kudlow powiedział w środę, że Chiny zasłużyły na ostrą odpowiedź Ameryki, a zatem na cła na ich towary eksportowe. Reuters przypomina, że wcześniej był on przeciwny taryfom.

"Chiny od dawna grały niezgodnie z przepisami. Jako ktoś, kto nie lubi taryf, muszę jednak powiedzieć, że Chiny zasłużyły na ostrą odpowiedź" - oznajmił Kudlow. Dodał, że liczy na to, iż jakaś koalicja państw mogłaby w kwestiach handlowych podjąć wspólne działania przeciw Pekinowi.

Podkreślił jednak, że cieszy się, iż pewne kraje są wyjęte z polityki ceł odwetowych. Powiedział też, że nie sądzi, aby taryfy celne zaszkodziły amerykańskiej gospodarce.

Reuters pisze, że Kudlow był jak dotąd zdecydowanym przeciwnikiem "dywanowego (nalotu) celnego" na inne kraje.

Kudlow zastąpi Gary'ego Cohna, który odszedł po ogłoszeniu programu ceł na import stali i aluminium.

Kudlow mówił wcześniej, że jest zwolennikiem wolnego handlu i przeciwnikiem taryf celnych, lecz "zgadza się z polityką" Trumpa.

W środę prezydent powiedział, że zdołał przekonać Kudlowa, że taryfy mogą być użytecznym instrumentem podczas negocjacji handlowych. (PAP)

fit/ mc/