Z taką sytuacją nie mieliśmy jeszcze nigdy po 1989 roku do czynienia – oceniła posłanka PO Agnieszka Pomaska decyzję prezydium Sejmu o przełożeniu posiedzenia na termin po wyborach parlamentarnych.
– Jest to sytuacja nadzwyczajna, Sejm mógłby się zebrać po wyborach tylko w sytuacji wyjątkowej, jakiejś klęski żywiołowej, czegoś, czego nie mogliśmy przewidzieć – powiedziała Pomaska.
Posłanka oceniła, że decyzja prezydium Sejmu jest realizacją zachcianki posłów PiS-u.
– Nie może być tak, że Sejm bez legitymacji będzie decydował o najważniejszych sprawach państwa – stwierdził Cezary Tomczyk.
– Nie jest problemem czas, problemem jest diabelny plan, który powstał gdzieś w głowie prezesa Kaczyńskiego.