Szef polskiego rządu przebywa w Paryżu, gdzie spotkał się z prezydentemFrancji Emmanuelem Macronem.
Wspólny briefing Tuska i Macrona
Podczas wspólnego briefingu polityków przed rozmowami polski premier zaznaczył, że jego intencją było, aby sprawowanie przez niego urzędu premiera rozpocząć od "jak najszybszej rewitalizacji relacji Polski z najważniejszymi partnerami europejskimi".
Dodał, że to nie przypadek, że jego pierwsze wizyty w roli premiera to Bruksela, Kijów i Paryż.
Premier Tusk podkreślał, że Polska i Francja, to tradycyjni przyjaciele. "Znamy się od wielu lat, przyjaźnimy i ufamy sobie; zawsze mogliśmy na sobie polegać" - mówił.
Tusk o trudnych i wymagających czasach
Szef polskiego rządu powiedział też, że ma poczucie, iż w tych trudnych i wymagających czasach "stanowisko Francji, stanowisko Polski są bardzo do siebie zbliżone". "I to we wszystkich istotnych kwestiach, zarówno bilateralnych, wewnątrzeuropejskich jak i dotyczących bezpieczeństwa i geopolitycznej pozycji Europy, szczególnie w kontekście agresji Rosji na Ukrainę" - powiedział Tusk.
"Chcę tutaj w Paryżu bardzo wyraźnie jeszcze raz podkreślić, że nie ma alternatywy dla UE, nie ma alternatywy dla współpracy transatlantyckiej, nie ma alternatywy dla NATO. Europa musi stać się kontynentem bezpiecznym, a to oznacza, że UE, Francja, Polska muszą się stać państwami silnymi i gotowymi do obrony własnych granic, własnego terytorium i do obrony i wsparcia naszych sojuszników i przyjaciół spoza UE" - powiedział Tusk.
Premier Tusk przypomniał maksymę z dzieła Alexandre'a Dumas: "Jeden za wszystkim, wszyscy za jednego".
"To są słowa i to jest idea, to jest filozofia, która legła u podstaw Unii Europejskiej i NATO. To są słowa, które dobrze ilustrują ideę solidarności, która stała się fundamentem nowoczesnej Europy i najważniejszą wartością współczesnej Polski, moich rodaków" - podkreślił Tusk. "A to oznacza potrzebę bardzo praktycznych i zdeterminowanych działań na rzecz wspólnoty europejskiej, na rzecz Polski, Francji, szczególnie w kontekście zagrożeń" - zaznaczył.
Bezpieczeństwo słowem-kluczem
Jak mówił, słowo "bezpieczeństwo" jest dziś słowem-kluczem.
Przypomniał, że minęło już 10 lat, kiedy odwiedził większość europejskich stolic z propozycją unii energetycznej, czyli planu bezpieczeństwa dla Unii Europejskiej. "Dzisiaj mogę tylko powiedzieć, że energetyka, żywność i obronność - to są te trzy filary naszego wspólnego bezpieczeństwo i bardzo bym chciał, żeby Francja i Polska dalej współpracowały w sposób niezwykle intensywny" - podkreślił szef polskiego rządu.
"Mega plan dla bezpiecznej Europy, dla bezpieczeństwa europejskiego jest dzisiaj absolutnie potrzebny" - oświadczył Tusk.
Szef polskiego rządu dziękował Francji za inicjatywy dotyczące zwiększenia obronności poprzez inwestycje w przemysł obronny, a także za zaangażowanie na rzecz Ukrainy.